Policjanci z Rudy Śląskiej-Halemby zatrzymali złodzieja, który ukradł markowy portfel. Przyznał się

Do zdarzenia doszło w rejonie targowiska przy ulicy Solidarności w dzielnicy Halemba.

Młode małżeństwo podjechało na zakupy samochodem. Każde z małżonków zajęło się odrębnymi zakupami.

Gdy mężczyzna po dokonanych zakupach wracał do samochodu, widział z daleka jak jego żona odchodzi od samochodu, nie wiedząc, że na ziemię wypadł jej markowy portfel z gotówką.

Kobieta nie zauważyła, lecz, nieznany pokrzywdzonym, mężczyzna w średnim wieku, tak.

Mężczyzna ten podbiegł, podniósł zgubę i szybko oddalił się z miejsca zdarzenia.

Małżonkowie próbowali gonić złodzieja, lecz im się to nie udało. Następnie przez ponad dwie godziny na własną rękę chcieli ustalić kim może być mężczyzna, jeżdżąc po mieście. Wreszcie zgłosili się na policję.

Funkcjonariusze na podstawie własnej wiedzy, ustaleń oraz pracy operacyjnej, błyskawicznie ustalili i zatrzymali 44- letniego mieszkańca naszego miasta.

Zatrzymany nie ukrywał zdziwienia i zaskoczenia zatrzymaniem. W wyniku przeprowadzonego przeszukania, policjanci odzyskali skradziony portfel wraz z zawartością, które następnie funkcjonariusze zwrócili prawowitej właścicielce.

Podejrzany Mirosław N. usłyszał zarzut kradzieży mienia (portfel wartości tysiąc złotych oraz znajdująca się w nim gotówka 210 zl ).

Do popełnienia zarzucanego czynu podejrzany przyznał się. Wyraził również chęć dobrowolnego poddania karze.

Kara jaka grozi za przestępstwo kradzieży to, oprócz grzywny, nawet pięć lat pozbawienia wolności.