Dworzec kolejowy w Chebziu. Jakie są wobec niego plany? Wiceprezydent je przedstawia

Przypomnijmy - w niedzielę otrzymaliśmy list od naszego Czytelnika - Mariusza Cichorackiego. To mieszkaniec Chebzia, któremu od dawna leży na sercu los dworca w Chebziu.

Pan Mariusz napisał tak: - Budynek codziennie traci swoją wartość, jest przez okolicznych opryszków dla jednej deski lub elementów metalowych rozgrabiany. Nie wolno mi i innym obojętnie przechodzić koło takich zdarzeń, codziennie z niego korzystam i widzę co się dzieje, więc apeluje do władz Miasta Ruda Śląska o konkretne kroki w tej sprawie. Wystarczy przysłowiowy "Pan Staszek" co popilnuje i zadba i coś naprawi, nie trzeba wielkiej i drogiej elektroniki w postaci kamer i innych urządzeń, chęci i troski tam potrzeba. Budynek przeżył dwie wojny, a kapitalizm i dobrobyt go zniszczy.

Władze Rudy Śląskiej ustosunkowały się do tego apelu. Michał Pierończyk, wiceprezydent Rudy Śląskiej tłumaczy, że po podpisaniu z PKP umowy dzierżawy dworca, miasto przekazało obiekt w zarządzanie Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Miejska spółka zobowiązana jest do sprzątania terenu dworca, serwisowania oświetlenia oraz wywozu odpadów - wyjaśnia Michał Pierończyk.

Również kolejne miesiące mają przynieść zmiany. - Do końca lutego budynek dworca objęty zostanie monitoringiem wizyjnym, co w znaczący sposób przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu - deklaruje wiceprezydent, - Ponadto rejon dworca objęty został szczególnym nadzorem przez straż miejską, której patrole częściej niż inne miejsca w mieście monitorują okolice zabudowań stacji.

Jeżeli zaś chodzi o remont dworca to ten uzależniony jest od celów, na jakie ma zostać zaadaptowany budynek. Ogólnie zostały one określone jako kulturalne. Wiadomo, że zainteresowany obiektem jest Teatr Bezpański.

- Teatr planuje w Chebziu organizację spektakli, recitali, koncertów i wystaw. Druga instytucja to Grupa BIBU, która zamierza w tym roku zorganizować projekt „Przystanek Chebzie”. Miałby to być cykl koncertów z pogranicza soul, funk, hip-hop, reggae - mówi Michał Pierończyk.

Obie instytucje zadeklarowały też, że przyłączą się do remont dworca. Miasto chce również zająć się sprawą kas biletowych. Bo przecież to wraz z ich zamknięciem życie na dworcu w Chebziu kompletnie zamarło.

- Kolejnym krokiem podjętym przez miasto jest zwrócenie się do spółek kolejowych z prośbą o uruchomienie kas biletowych - zapowiada Pierończyk.