Od olbrzymich mostów, przez potężne statki, aż po wiatraki. Janusz Urbański z Rudy Śląskiej zakończył kolejną pracę. Tym razem zbudował radiostację gliwicką w wersji mini. Ma 2,3 metra.
Janusz Urbański z Rudy Śląskiej tworzy świat z zapałek
Jeżeli ktoś chce nauczyć się cierpliwości, powinien wybrać pasję, podobną do tej, którą zajął się Janusz Urbański. – Kiedyś był bardzo porywczy i nerwowy, a teraz niewiele rzeczy jest w stanie mi przeszkodzić, czy wytrącić mnie z równowagi – twierdzi Janusz Urbański z Rudy Śląskiej. – Te zajęcie zmieniło mnie.
Pan Janusz pochodzi spod Wrocławia. To tam jako młody chłopak chodził na kółko modelarskie. O swoich zdolnościach artystycznych przypomniał sobie po przeprowadzce do Rudy Śląskiej.
– Moja żona chodziła na zajęcia plastyczne do Domu Kultury Bielszowice. Kiedyś wybrałem się z nią i pomyślałem, że tworzenie z zapałek mogłoby być całkiem ciekawe – wspomina pasjonat.
Przez kolejne 40 lat mieszkanie pana Janusza stało się jedną, wielką pracownią. Nie ma chyba miejsca, w którym nie znalazłyby się jego konstrukcje z zapałek. Nie mówiąc już o tych, które pokazywane są przy okazji wystaw.
Świat w wersji mini w mieszkaniu na Czarnym Lesie
A pomysłów nie brakuje. Janusz Urbański stworzył dotychczas m.in. most Golden Gate z San Francisco, wrocławski Most Grunwaldzki. Na cześć swojej mamy zbudował również potężny okręt „Stefania”. - Zajęło mi to jakieś 3-4 miesiące. Zużyłem ok. stu tysięcy zapałek, czy ponad 2,5 tysiąca paczek – wylicza pasjonat.
Urbański podkreśla, że pasja stała się jego stylem życia. To jej podporządkował swój rytm dnia. – Czasem nawet nie zdążę się zorientować, że już zapadł zmrok, a na zegarku wybiła druga w nocy. Gdy mam w głowie określoną wizję, nie potrafię usnąć, dopóki jej nie zrealizuję – wyjaśnia.
Tak było m.in. z 2,3-metrową gliwicką radiostacją z zapałek, którą Janusz Urbański zakończył na początku stycznia. – Wszyscy zastanawiają, jak udało mi się stworzyć taką konstrukcję. Cóż, robiłem ją nawet na leżąco, by całość trzymała się prosto – tłumaczy Janusz Urbański. Dodajmy, że jest on także twórcą niezwykłej stajenki dla kościoła na Czarnym Lesie.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?