Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W cyklu Ludzie z Rudy: Rudzianie tak, z wyboru - mówią Barbara i Adam Podgórscy

Joanna Oreł
Ludzie z Rudy - Barbara i Adam Podgórscy, kochają nie tylko od święta
Ludzie z Rudy - Barbara i Adam Podgórscy, kochają nie tylko od święta Joanna Oreł
Na łamach DZ rozpoczynamy nowy cykl – Ludzie z Rudy. Na początek odwiedzamy Barbarę i Adama Podgórskich.

Chociaż życie przyniosło ich z różnych stron, to oprócz małżeństwa i miłości łączy ich jeszcze jedno - Barbara i Adam Podgórscy są zakochani w Rudzie Śląskiej. Małżonkowie opowiedzieli nam o tym, dlaczego właśnie tutaj, a dokładnie na Wirku znaleźli swoje miejsce na ziemi.

Adam Podgórski urodził się w Łowiczu. Barbara jest z Łasku. Do naszego miasta przyjechali 35 lat temu. Sami dziwią się, jak szybko minął ten czas, bo przecież początkowo przyjechali tu tylko za pracą.

- Ruda Śląska to wielki przypadek. Na początku nie miałem o tym mieście zielonego pojęcia, a dzisiaj wiem o nim prawie wszystko - przyznaje Adam Podgórski, który choć urodził się w Łowiczu, to dziś jego serce jest właśnie tutaj.

Czym szczególnym Ruda Śląska przyciągnęła do siebie Barbarę i Adama Podgórskich? - To miasto unikatowe, bo praktycznie każda dzielnica jest inna, a zarazem żyją ona razem, bez wrogości - twierdzi Adam Podgórski.

To jednak nie wszystko, bo fascynacja Rudą Śląską z dnia na dzień jest coraz większa. - Niejeden rodowity rudzianin nie ma pojęcia, jakie tajemnice skrywa jego miasto - mówią zgodnie Podgórscy.

Perełki Rudy Śląskiej odkrywane przez pana Adama i jego żonę poznamy m.in. czytając ich wspólne książki. Któż z nas nie zna "Rudy a zielonej", czy "Rudy na zielonej", a oprócz tego całej masy książek o tradycjach i obyczajach naszego regionu.

Do tego dochodzi badanie przyrody naszego miasta, bo Adam Podgórski to prawdziwy ekolog, więc i na to nie mogło zabraknąć czasu. I tak np. pan Adam jest założycielem i prezesem, obchodzącego w tym roku swoje pięciolecie - Rudzkiego Towarzystwa Przyjaciół Drzew oraz założycielem i dziś już honorowym prezesem Rudzkiego Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw.

Ponadto jego działalność na portalu Wiadomości24.pl , gdzie Ruda Śląska jest nieustannie promowana, sprawia że pan Adam jest jak rudzianin z dziada pradziada.

Co na to jego żona? - Czasem jestem zmęczona. Mówię - Adam, jedź sam. Jednak nie wyobrażam sobie innego życia - przyznaje Barbara Podgórska - dziś już rudzianka. Pani Barbara jest jak prawdziwa żona, wspierająca męża.

Godziny spędzone na wspólnych poszukiwaniach kronik o Rudzie Śląskiej i zabytków naszego miasta sprawiło, że dla niej również jest to ukochane miejsce na ziemi.

- Dziś chyba trudno by mi było wrócić w dawne strony. Lata spędzone w Rudzie Śląskiej zrobiły jednak swoje - zdradza Barbara Podgórska. Jak więc widać - małżeństwo nie narzeka na nudę i na urlop się nie wybiera.

A w przygotowaniu jest już kolejna wspólna książka, napisana przez Podgórskich. Tym razem będzie to "Mitologia śląska". Jak jednak przyznają jej autorzy - ich miłość do Rudy Śląskiej to nie jest żaden mit, lecz wyłącznie wielka pasja.

Codziennie mijamy na ulicy tysiące osób. Czasami nie wiemy, kim oni są. Postanowiliśmy więc przypomnieć historię Ludzi z Rudy. Którzy z nich najbardziej utkwili Wam w pamięci? Czyją historię chcielibyście poznać? A może macie jakieś archiwalne zdjęcia? Czekamy na Wasze pomysły i propozycje! Komentujcie i wysyłajcie mejle na [email protected] !

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto