Kaja Mirecka-Ploss w Rudzie Śląskiej obchodziła swoje 90. urodziny

Kaja-Mirecka-Ploss w Rudzie Śląskiej:

Działaczka społeczna, pisarka, aktorka, śpiewaczka, projektantka mody - życiorys Kai Mireckiej-Ploss jest materiałem na dziesiątki książek. 90. urodziny były okazją do promocji jednej z nich - "Jan Karski. Człowiek, któremu powiedziałam prawdę"".

Kaja Mirecka-Ploss jest wykonawczynią testamentu Jana Karskiego oraz twórczynią instytutu jego imienia w Rudzie Śląskiej. Prezydent miasta wręczyła solenizantce na początku spotkania kwiaty, po czym uhonorowała ją odznaczeniem dla osób zasłużonych dla miasta Ruda Śląska.

- Dzięki tobie instytut Karskiego jest w Rudzie Śląskiej, tu obchodzisz swoje dziewięćdziesiąte urodziny, jesteś dla naszego miasta bardzo ważna i chcemy cię uhonorować odznaczeniem Kamrata Rudzkiego - powiedziała prezydent Grażyna Dziedzic.

- Niech to odznaczenie będzie potwierdzeniem, że ma pani w Rudzie Śląskiej 138 tysięcy kamratów, czyli przyjaciół – dodał Andrzej Piotrowski, jeden z fundatorów Instytutu Karskiego.

Na sali obecni byli przedstawiciele władz miasta, władz wojewódzkich, instytucji kulturalnych, jak również przyjaciele pani Kai.
Mirecka-Ploss opowiadała zebranym na sali o swoim życiu, czasach w niewoli, związkach małżeńskich, a przede wszystkim o przyjaźni z Janem Karskim. Z wyznań bohaterki emanowała szczerość godna podziwu.

- Jan Karski był bardzo inny od tego, jak go opisują w książkach. To był człowiek, który miał ogromne poczucie winy za wiele rzeczy, ale był też bardzo dumny - mówiła Mirecka-Ploss.

Opowieści o barwnym życiu bohaterki mogłyby zapełnić dziesiątki książek. Dzisiejsza uroczystość posłużyła zresztą promocji jednej z takich powieści - "Jan Karski. Człowiek, któremu powiedziałam prawdę", która jest drugą książka autorstwa Mireckiej-Ploss. Bohaterka opowiada w niej o swoich relacjach z Janem Karskim, którego zdołała poznać w życiu jak nikt inny.

Kaja Mirecka-Ploss podczas uroczystości niejednokrotnie była nagradzana brawami na stojąco. Pod koniec pojawił się tort z życzeniami, a uczestnicy spotkania zaśpiewali sto lat.