Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miał być parking, jest nowa budowa. Mieszkańcy osiedla Pastelowego walczą z miastem

Justyna Przybytek
Urząd Miasta Katowice
Urząd Miasta Katowice LOTA
Miejsca parkingowe przy nowych osiedlach mieszkaniowych to dziś standard? Niekoniecznie. W teorii deweloperzy sprzedają mieszkania w pakiecie z gwarantowanym - w podziemnym garażu, bądź przed budynkiem - miejscem parkingowym. W praktyce może się zdarzyć, że mieszkanie jest, a parkingu brak. Z takim problemem od kilku lat nie mogą uporać się mieszkańcy osiedla Pastelowego w katowickim Brynowie. To osiedle apartamentowców zlokalizowanych w budynkach wielorodzinnych. Lokalizacja jest doskonała, ceny za metr wysokie, ale parkingu brak, choć miał być. W miejscu, gdzie miał powstać, rozpoczęła się za to przed kilku laty budowa nowego... osiedla.

Przedstawiciele Wspólnoty Mieszkaniowej z Pastelowego interweniują w sprawie od trzech lat, wciąż jednak bezskutecznie, mimo że sprawa trafiała już na sądową wokandę, a sąd przyznał im rację. O zaniedbania oskarżają urzędników katowickiego magistratu, nadzór budowlany, a deweloperowi zarzucają celowe działanie.

- Aktualnie jesteśmy w takiej sytuacji, że nasze osiedle nie spełnia wymogów prawa budowlanego, bo nie mamy wymaganej liczby miejsc parkingowych. Ktoś mógłby powiedzieć, że nasze osiedle jest nielegalne i trzeba je wyburzyć – tłumaczy Olgierd Cieślik, przedstawiciel Wspólnoty Mieszkaniowej z osiedla Pastelowego. Jak dodaje mieszkańcy czują się oszukani.

Miało być osiedle z parkingiem...

Aby zrozumieć w czym rzecz, trzeba cofnąć się do 2008 roku, w którym wydano pozwolenie na budowę osiedla Pastelowego. Pozwolenie, jak przypominają mieszkańcy osiedla Pastelowego, obejmowało przebudowę istniejących budynków jednorodzinnych na wielorodzinne i budowę na jednej z działek parkingu. Parking nigdy nie powstał, za to, jak wyjaśniają przedstawiciele wspólnoty, działkę którą pod niego przeznaczono deweloper sprzedał. Jej nowy właściciel w 2012 roku otrzymał dla działki nowe pozwolenie na budowę, ale już nie na parking, a na budowę osiedla Kłodnicka Polana. Na stronie osiedla czytamy, że planowany termin jego oddania to 2013 rok, znajdziemy tu też wizualizacje domów, brak za to aktualnych zdjęć, bo w rzeczywistości budowa stanęła na poziomie fundamentów.

Jak przekonują przedstawiciele Wspólnoty Mieszkaniowej nowa inwestycja na działce wcześniej przeznaczonej na parking nie powinna być realizowana. Wspólnota wniosła zresztą o unieważnienie nowego pozwolenia na budowę.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach orzekł, że powinno zostać wszczęte postępowanie o nieważność, a wyrok został utrzymany przez Naczelny Sąd Administracyjny – przypominają. Wszystko to na nic.

Brak parkingu, jak mówi Cieślik choć jest dla mieszkańców osiedla dotkliwy, to nie najgorszy efekt całego zamieszania. Problem w tym, że to na wspólnotę nałożono obowiązek naprawienia zaistniałej sytuacji, a więc konieczność budowy parkingu.

- Decyzje PINB i WINB uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, orzekając, że Wspólnota, jako już pokrzywdzona nieuczciwym działaniem, nie powinna dodatkowo być obarczana obowiązkiem wykonania brakujących miejsc parkingowych. Sąd jednoznacznie stwierdził też, że obecna budowa (nowego osiedla – przyp. red.) jest odstępstwem od pozwolenia na przebudowę Osiedla Pastelowego, które w tym miejscu przewidywało parking – alarmują członkowie Wspólnoty.

Jak dodają zwracali się do urzędu miasta oraz nadzoru budowlanego z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu galimatiasu oraz nałożenie obowiązku budowy parkingu na nowego właściciela działki, sąsiadującej z ich osiedlem, jednak bezskutecznie.

Urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia

Przedstawiciele Wspólnoty wezwali więc pod koniec stycznia władze miasta do naprawienia nieprawidłowości.

O komentarz w sprawie zapytaliśmy urzędników oraz Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Katowicach. Jak przyznaje Janusz Jaworowski, szef PINB w Katowicach, nadzór nałożył obowiązek wykonania brakujących miejsc postojowych właśnie na wspólnotę z Osiedla Pastelowego, czyli właściciela obiektu budowlanego. - Ponieważ w obecnym stanie faktycznym i prawnym działka (nr 74/2 przed podziałem), na której pierwotnie miały zostać zbudowane brakujące miejsca parkingowe, została zbyta, a zatem Wspólnota Mieszkaniowa Pastelowe nie posiada prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, na tym terenie – wyjaśnia w piśmie przesłanym do redakcji.

Jednocześnie przyznaje, że decyzję PINB, którą następnie częściowo utrzymał WINB, uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w 2016 roku. W swoim orzeczeniu WSA wskazał, że miejsca postojowe można zabezpieczyć na innych położonych w pobliżu działkach, po podpisaniu umowy z miastem Katowice.

- W związku z powyższym pismem z dnia 31 sierpnia 2016 r. tutejszy Organ (PINB – przyp. Red.) zwrócił się do Wydziału Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Katowice o wskazanie terenu, usytuowanego w pobliżu Osiedla „Pastelowe”, celem zlokalizowania tam brakujących miejsc parkingowych. Wobec braku odpowiedzi, tut. Organ ponowił zapytanie w dniu 10 stycznia 2017 r. i aktualnie oczekuje na odpowiedź – tłumaczy Jaworowski. Dodaje, że postępowanie administracyjne w niniejszej sprawie jest w toku.

Na komentarz Urzędu Miasta w temacie osiedla Pastelowego czekaliśmy dwa tygodnie. Ewa Biskupska, rzecznik magistratu, tłumaczyła, że ze względu na zakres sprawy i stopień jej skomplikowania, urzędnicy potrzebują czasu na jej zweryfikowanie. Ostatecznie jednak temat ucięli w kilku zdaniach.

- Miasto Katowice wydało pozwolenie na przebudowę trzech budynków mieszkalnych przy ul. Kościuszki na działce nr 83/4. Jednocześnie inwestor nigdy nie zwrócił się do miasta z prośbą o pozwolenie na budowę miejsc postojowych na działce nr 74/2 oraz ich nie wybudował, a działkę zbył. Na dzień dzisiejszy wszystkie pozwolenie dotyczące wymienionych działek wydane przez Urząd Miasta Katowice są prawomocne. Miasto Katowice jako organ administracji architektoniczno-budowlanej nie posiada kompetencji do kontroli wykonania decyzji budowlanej – odpowiada Ewa Biskupska.

Z tą opinią nie zgadzają się przedstawiciele Wspólnoty z osiedla Pastelowego. - Wydział Budownictwa UM Katowice przez długi czas utrzymywał, że parking na działce 74/2 nie jest częścią pozwolenia na budowę Osiedla Pastelowego z 2008 roku, ponieważ działka 74/2 nie została wymieniona wprost w treści tej decyzji, wobec czego uzasadniał możliwość zadysponowania tą działką na inne cele i prawidłowość wydania nowego pozwolenia na budowę. Wspólnota, w wyniku szeregu postępowań administracyjnych, pozyskała dokumenty – w tym: prawomocny Wyrok WSA w Gliwicach, decyzje PINB, WINB oraz wyrok WSA w Warszawie, które jednoznacznie potwierdzają, że skoro parking ten był ujęty wprost w projekcie zatwierdzonym pozwoleniem na budowę Osiedla Pastelowego, to jest jego integralną częścią – wskazują.

Z nowym właścicielem działki, na której miał powstać parking, nie udało nam się skontaktować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto