Monitoring w Opolu. Kamery strzegą Bolko

Urządzenia są częścią projektu rewitalizacji parku na wyspie. Początkowo urządzenia miały pojawić się tylko przy wejściach do parku, aby rejestrować osoby wchodzące na wyspę. W trakcie przygotowywania projektu uznano jednak, że dobrze by było, aby pilnowały także innych miejsc.Trzy kamery znajdują się na wejściach do parku: od strony mostu na ulicy Krapkowickiej, parkingu przy ulicy Parkowej, a także za mostem prowadzącym na Bolko z wyspy Pasieka i to w takim miejscu, że zasięgiem obejmuje także plac zabaw.Kamera strzeże też okolicy wejścia do zoo i głównej alei spacerowej. Kolejna obserwuje teren wokół kawiarni obok stawku.Już wcześniej ustalono, że kamery na wejściach nie będą się obracać, bo nie ma takiej potrzeby. Te dwie wewnątrz wyspy, z racji tego, że mają większy teren do pilnowana, mają być sterowane z centrum monitoringu w straży miejskiej.Strażnicy przyznają, że to kamery najnowszej generacji, a obraz jaki pokazują, jest bardzo wyraźny. Urządzenia nie mają też problemu z rejestracją obrazu również w nocy, a ich parametry wskazują na to, że obecnie są najlepszymi kamerami, jakie podpięto do miejskiego monitoringu.Na razie jednak urządzenia - uruchomione w styczniu - nie specjalnie się strażnikom przydają.- Zimą na wyspie jest bardzo spokojnie, przebywa tam zresztą znacznie mniej osób niż zazwyczaj - tłumaczy Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. - Im będzie cieplej tym więcej osób pojawi się na wyspie. Kamery bardzo się nam przydadzą wiosną, a jeszcze bardziej latem.Zdaniem urzędników ratusza dzięki kamerom będzie bezpieczniej i taniej. Nie jest bowiem tajemnicą, że zwłaszcza nocą na wyspie dochodzi do wielu dewastacji, a straż miejska nie jest w stanie zabezpieczyć całego terenu. Kamery mają sprawić, że strażnicy szybciej zareagują na chuligańskie wybryki.Łącznie straż miejska zarządza 18 kamerami (w tym jedną mobilną). Nowe są nie tylko kamery na wyspie, ale również urządzenie pilnujące miasteczka rowerowego na osiedlu Armii Krajowej.Na tym nie koniec, bo straż ma też zagwarantowane pieniądze na zakup pięciu nowych kamer, które miałyby zastąpić wysłużone urządzenia ze Śródmieścia. Być może lokalizacje nowych urządzeń nieco zmienią się. Straż zakłada też, że stare będzie można jeszcze gdzieś powiesić, a dzięki temu system monitoringu jeszcze się powiększy.