Od kilku miesięcy na rudzkim odcinku Drogowej Trasie Średnicowej panowały egipskie ciemności. Nagle, przed kilkoma dniami latarnie zadziałały. To w związku z naszą interwencją? Władze miasta udają, że problemu nie ma i nie było.
- Nie pamiętam, kiedy "deteśka" w Rudzie Śląskiej była oświetlona - bulwersuje się pan Zdzisław, który drogą tą dojeżdża z Zabrza do Katowic, gdzie pracuje, i dodaje: - Człowiek bierze zakręt i nie wie, czy za nim nie uderzy w barierkę!
W sierpniu na rudzkim odcinku DTŚ zginął 27-letni motocyklista. Było kompletnie ciemno!
Na początku października wysłaliśmy mejla w tej sprawie do władz naszego miasta. O dziwo, od kilku dni na rudzkim odcinku DTŚ znów jest jasno po zmroku. Latarnie włączono, ale władze naszego miasta nie komentują, dlaczego nie działały one przez kilka poprzednich miesięcy. Zaś odpowiedź, którą przesłano do naszej redakcji w ostatniej chwili, jest enigmatyczna.
- Powodem awarii oświetlenia jest uszkodzenie przez samochód ciężarowy szafy oświetlenia ulicznego. (...) Usunięcie awarii nastąpi po wykonaniu i zabudowaniu szafy oświetlenia ulicznego - poinformowała nas Ewa Wyciślik, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM Ruda Śląska.
Jednak kiedy doszło do wypadku i czy to na jego skutek DTŚ nocą tonęła w ciemnościach, a może dotyczy to tylko kilku latarni? Do tej kwestii, władze miasta nie ustosunkowały się. Zaznaczmy, że w dniu oddania do druku tej gazety latarnie na DTŚ działały. Na jak długo? Sprawdzimy wkrótce.
Wypadek w Rudzie Śląskiej-Wirku: skoda i motocykl zderzyły się na Jankowskiego i 1 Maja
Wybieramy najniebezpieczniejszą drogę! Gdzie zmiany są konieczne?
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
