Na rowerze wjechał pod samochód

Piętnaście minut po tym, jak chłopiec ubrany w niebieską koszulkę wjechał na rowerze pod koła samochodu marki Toyota, kierowca w obawie o zdrowie chłopaka, zgłosił sprawę na Policję. - Apelujemy do chłopca oraz jego rodziców, jeśli wiedzą o sprawę o zgłoszenie się do lekarza oraz komisariatu Policji - mówi Andrzej Dobies, komendant komisariatu Policji w Strzegomiu. I dodaje. - Kierowca był trzeźwy, zachował się bardzo odpowiedzialnie.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 8 lipca około godziny 14.45 na ulicy Mickiewicz w Strzegomiu. Chłopiec na rowerze wjechał pod koła samochodu, zanim kierowca zdążył zatrzymać rowerzystę, ten uciekł.