- Neo-Nówka jest świetna. Kabareciarze wyśmiewają się z polityków. Mówią o sprawach, które dzieją się w naszym kraju. Zwykle zakładają na głowy tak zwane "moherowe berety". Widziałem ich w telewizji, teraz zamierzam zobaczyć ich na żywo - mówi Mariusz Kitliński, którego spotkaliśmy przed kasą Raciborskiego Centrum Kultury w Raciborzu.
Kabaret Neo-Nówka powstał w 2000 roku we Wrocławiu. Założyli go studenci. Przez pierwsze kilka miesięcy działalności funkcjonował pod nazwą To-Niemy.
Największą popularność przysporzyły mu skecze właśnie z udziałem tzw. "moherowych beretów". Kabareciarze wcielają się w wymyślone przez siebie postaci trzech starszych pań: Janiny, Krystyny oraz Teresy.
Pierwsza z nich ma męża Wiesława oraz 28-letniego syna Andrzeja, który nie może się usamodzielnić. Janina przeznacza ogromne sumy na radio i często powtarza, że dzięki niej wybudowano wiele kościołów.
Krystyna to jej najlepsza przyjaciółka, która nosi fioletowo-różowo-czarny beret, zaś na głowie Teresy zawsze jest beret koloru białego.
Kabaret Neo-Nówka poraża absurdem. Od 2000 roku zdobył niezliczoną ilość nagród na wszystkich festiwalach w kraju.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?