Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii w Rudzie Śląskiej. Trzyletnie dziecko zostało samo, a kuchenka gazowa była włączona

NAU
Nieodpowiedzialne zachowanie pijanego ojca mogło zakończyć się tragicznie dla trzyletniego dziecka. Mężczyzna wyrzucił z domu konkubinę z dwójką dzieci, a najmłodsze zostało w mieszkaniu, w którym na kuchence cały czas gotował się obiad. Na szczęście służby zareagowały w porę

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w zeszłą niedzielę, 6 stycznia w mieszkaniu przy ul. Wojska Polskiego w Rudzie Śląskiej. O całym zajściu strażników miejskich poinformowała matka dziecka.

- Z relacji zgłaszającej wynikało, że nietrzeźwy konkubent w trakcie kłótni wyrzucił ją wraz z dwójką dzieci z mieszkania. W lokalu pozostało najmłodsze – 3-letnie dziecko, które w tym czasie spało. Kobieta obawiała się o jego życie i zdrowie bowiem zostawiła na kuchence gazowej włączony obiad. Nie było możliwości odcięcia gazu, bo kuchenka była zasilana butlą propan-butan. Strażnicy podjęli również próbę nawiązania kontaktu z przebywającym wewnątrz mężczyzną ale bez skutku - relacjonują strażnicy miejscy.

W związku z brakiem możliwości dostania się do mieszkania na miejsce wezwano zastęp straży pożarnej, który wyważarką otworzył drzwi. Palący się garnek został przez strażników usunięty z mieszkania, natomiast strażacy udzielili pomocy znajdującemu się tam dziecku. Zabezpieczono również butlę z gazem. Pomimo początkowego kaszlu spowodowanego zadymieniem stan dziecka określono jako dobry. Wraz z matką zostało one przewiezione przez pogotowie ratunkowe do szpitala celem przeprowadzenia badań. Po przeszukaniu pomieszczeń okazało się, że mężczyzna opuścił mieszkanie prawdopodobnie w momencie kiedy jego partnerka przebywała wraz z dziećmi u sąsiadki. Sprawą zajmuje się policja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto