- Miastu zależy na odzyskaniu kontroli nad projektem i wybudowaniu w tym miejscu tańszego obiektu. Przeprowadzone do końca roku analizy społeczno-ekonomiczne wskażą, czy powstanie tam kryta pływalnia czy inny obiekt sportowy - mówi Sławomir Kamiński, prezes spółki celowej, która w imieniu miasta była zaangażowana w realizację przedsięwzięcia.
- Wszystko wskazuje, że wkradła się tu polityka i wizja przyszłorocznych wyborów samorządowych. Wciąż liczę jednak, że udziałowcy się dogadają - komentuje Robert Musiał, wiceprezes spółki Park Wodny, który obstaje przy budowie aquaparku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?