Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Magdziak z Rudy Śląskiej musi oddać MOPS-owi 3,5 tys. złotych

Grażyna Kuźnik
To są medale i puchary za osiągnięcia moich dzieci - mówi pan Piotr Magdziak z Rudy Śląskiej
To są medale i puchary za osiągnięcia moich dzieci - mówi pan Piotr Magdziak z Rudy Śląskiej Arkadiusz Gola
Piotr Magdziak z Rudy Śląskiej i jego żona wychowują sześcioro dzieci. Pieniędzy na utrzymanie tak dużej rodziny stale brakuje, a teraz jeszcze dowiedział się w rudzkim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, że będzie musiał zwracać świadczenia rodzinne. Podobno 3 lata temu, w lutym 2009 roku, przekroczył limit dochodów, gdy dorabiał w zakładzie pracy chronionej. Teraz być może będzie musiał zwrócić ponad 3,5 tys. zł.

- Ta wiadomość to dla mnie cios, nie mogę jeść ani spać - mówi pan Piotr. - Wszystkie nasze dochody idą na życie, na dzieci. Nie wiem, z czego oddam te pieniądze. Dla mnie to ogromna suma. Nie wiedziałem, że przekraczam jakieś limity. Przecież wszystkie wymagane dokumenty przekazywałem do MOPS-u.

Cały czas otrzymywał zasiłek rodzinny. Ma II grupę niepełno-sprawności i rentę, czasem dorabia także w zakładzie pracy chronionej "Formacja". Jego żona też pracuje. Nie chcą - bez absolutnej potrzeby - korzystać z pomocy społecznej. Mimo problemów finansowych, bardzo dobrze wychowują dzieci. Zabiegają o to, by dzieciaki mogły uprawiać sport, uczyć się muzyki i rozwijać swoje zainteresowania.

O ich dokonaniach świadczy gruba teczka z dyplomami i bardzo dobrymi świadectwami. Trzy córki były mistrzyniami w pływaniu, dwie z nich uczą się dodatkowo w szkole muzycznej gry na gitarze i perkusji. Synowie Dawid i Kamil także uprawiają z sukcesami pływanie i tenis stołowy. Kamil został wyróżniony, bo uratował tonące dziecko. Rodzeństwo udziela się w wolontariacie.

- Każde z nich potrafi pływać, jeździć na rolkach, łyżwach. Mają wiele zainteresowań. Są to m.in. konie, fotografia, psy, sport szeroko rozumiany - cieszy się ojciec. Niestety, z powodu choroby nie może dać im wszystkiego, czego pragną. Musi liczyć każdy grosz.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Rudzie Śląskiej przyznaje, że ta rodzina nie nadużywała wsparcia. Pan Piotr złożył np. pisemną rezygnację z pomocy w formie żywności w ramach Europejskiego Programu Pomo-cy Żywnościowej (PEAD). Uważa, że są bardziej potrzebujący.

- Ale kiedy będę musiał oddawać MOPS-owi pieniądze, popadniemy w nędzę - mówi przejęty. - Czy można mnie tak karać za to, że miałem możliwość dorobienia paru groszy dla dobra dzieci?

Zdaniem MOPS-u, instytucja nie otrzymała na czas zawiadomienia o podjęciu przez pana Magdziaka pracy - i w związku z tym - o przekroczeniu kryterium. Teraz trwa postępowanie badające, co do tego doprowadziło i czy naprawdę chodzi o nienależne świadczenia.

Decyzję pan Piotr Magdziak otrzyma niedługo.

Weryfikujemy wszystkie dochody

Patrycja Pluta-Szymajda, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rudzie Śl.

Prowadzimy postępowanie administracyjne, które zweryfikuje osiągnięte dochody w rodzinie pana Piotra Magdziaka. Jest to konieczne z uwagi na wystąpienie nowej okoliczności, która była nieznana MOPS-owi, czyli świadczenie przez niego pracy od 9 lutego 2009 r. Obowiązujące przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych nakazują zweryfikowanie dochodów rodziny z uwzględnieniem wszystkich jego składników, także z tytułu dodatkowej pracy. Po zakończeniu postępowania administracyjnego zostanie wydana decyzja. W przypadku ustalenia kwoty nienależnie pobranych świadczeń rodzinnych, istnieje możliwość ubiegania się, zgodnie z art. 30 ust. 9 ustawy o świadczeniach rodzinnych, o umorzenie kwoty nienależnie pobranych świadczeń albo rozłożenie na raty.

Świadczenie nienależnie pobrane

Lesław Nowacki, dyr. Zespołu Pracy i Zabezpieczenia Społecznego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.

Mamy wiele skarg na decyzje dotyczące zwrotu rzekomo nienależnie pobranych świadczeń rodzinnych. Udało się te decyzje zmienić przed Sądem Administracyjnym. W ocenie tego sądu, świadczenie będzie nienależnie pobrane, jeśli strona bierze je, chociaż wie, że nie powinna go dostawać. Należy więc poczekać na decyzję odpowiedniej instytucji, a potem zwrócić się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jeśli dostaniemy dokumenty, zajmiemy stanowisko w tej sprawie.

Ustawa o świadczeniach rodzinnych (art. 30), uznaje za nienależnie pobrane m.in. te świadczenia, które zostały wy-płacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń rodzinnych albo wstrzymanie ich wypłaty, jeśli osoba je pobierająca była pouczona o braku prawa do nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piotr Magdziak z Rudy Śląskiej musi oddać MOPS-owi 3,5 tys. złotych - Ruda Śląska Nasze Miasto

Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto