Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKO Bieg Charytatywny w Rudzie Śląskiej. „Pomagamy z każdym krokiem” [ZDJĘCIA]

Magdalena Grabowska
PKO Bieg Charytatywny w Rudzie Śląskiej. „Pomagamy z każdym krokiem”
PKO Bieg Charytatywny w Rudzie Śląskiej. „Pomagamy z każdym krokiem” Lucyna Nenow
Na 12 stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce, 15 września wystartował 4. PKO Bieg Charytatywny. Biorąc udział w wydarzeniu, zawodnicy pomagali potrzebującym dzieciom, którym zostaną sfinansowane posiłki. W Rudzie Śląskiej impreza odbyła się na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Czarnoleśnej 12. Ambasadorem wydarzenia w mieście była gwiazda sportu - Marek Plawgo - były polski lekkoatleta, sprinter i płotkarz.

Na stadion lekkoatletyczny w Rudzie Śląskiej przy ul. Czarnoleśnej 12 przybyły tłumy, aby wspólnie wziąć udział w biegu charytatywnym organizowanym przez PKO Bank Polski. - Kibicuję wszystkim dobrym ludziom, którzy poświęcili swój czas, swoją energię oraz swój wysiłek, żeby pomagać innym - mówiła Anna Mrzyczek-Szczęsny, która dzielnie stała na trybunach i kibicowała naszym biegowym superbohaterom. Punktualnie o godz. 11 rozpoczął się bieg główny, który miał formę sztafety. Ambasadorem wydarzenia w tym mieście był Marek Plawgo - były polski lekkoatleta, sprinter i płotkarz.

- Bieg jest bliski mojemu sercu, bo rozgrywa się na dystansie jednego okrążenia - mówił Marek Plawgo. - Ten dystans pokonujemy wielokrotnie i ta wielokrotność ma szalony wpływ na ostateczny rezultat. Każde okrążenie przeliczane jest na złotówki przez przedstawicieli PKO Banku Polskiego. Wszyscy zawodnicy mają realny wpływ na to, jak duże środki zostaną przekazane przez PKO - wyjaśniał.

Wystarczyło, że każdy uczestnik przebiegnie w ciągu godziny choć jedno okrążenie stadionu, czyli 400 metrów. W zamian za zaangażowanie wszystkich zawodników, Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże pieniądze na posiłki dla potrzebujących dzieci. W przypadku zawodów w Rudzie Śląskiej, pieniądze trafią do Caritas Archidiecezji Katowickiej. - 400 metrów to jest dystans morderczy - przyznał Marek Plawgo - Oni wszyscy za chwilę będą cierpieć tak jak tu biegają - dodał, wskazując na zawodników, którzy robili rozgrzewkę przed startem. - Będzie ich wszystko bolało, ale ten ból jest w imię pomagania innym.

Zawodnicy dali z siebie wszystko. - Zmęczenie jest, nawet po pierwszym okrążeniu - mówiła Beata Materna z grupy biegowej Lecymy Durś z Piekar Śląskich. Właśnie przebiegła swoje pierwsze 400 metrów. - Dajemy z siebie wszystko, żeby zrobić jak najwięcej okrążeń i jak najwięcej uzbierać pieniędzy. Na razie zrobiłam jedno okrążenie, zaraz będę robiła drugie. Zawsze warto pomagać - dodała.

Bieg charytatywny „Pomagamy z każdym krokiem” to według biegaczy idealne połączenie - Pomoc połączona z pasją. Robimy to już od roku z naszym teamem - mówił Michał Świerczyński z klubu sportowego "Elektron". Zawodnicy z jego drużyny przyjechali specjalnie z Tych, żeby wziąć udział w biegu. - Po prostu robimy to co kochamy. Dbamy o nasze zdrowie i bierzemy udział w szczytnym celu. Nie ważne jaka będzie pogoda, czy dzisiaj będzie padać, czy nie, zrobimy jak najwięcej kółek! - zapowiedział.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto