Podpalacze samochodów z Rudy Śląskiej wpadli w ręce policji [ZDJĘCIA] To grupa dziewięciu kiboli!

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rudzkiej komendy od dłuższego czasu rozpracowywali grupę pseudokibiców działającą na terenie miasta, która odpowiedzialna jest za podpalenia samochodów w listopadzie ubiegłego roku i pod koniec stycznia tego roku. Jak tłumaczą policjanci - tego typu sprawy są zawsze trudnymi i wymagającymi cierpliwości. Dobra praca rudzkich śledczych dała jednak efekty. Ustalono osoby mające ścisły związek z tymi przestępstwami.

Wczoraj uderzono w trzon grupy i zatrzymano 8 osób w wieku od 16 do 30 lat. Łącznie 50 policjantów z rudzkiej komendy miejskiej i podległych jej komisariatów oraz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, tuż po godzinie 6.00 jednocześnie weszło do 10 mieszkań na terenie Rudy Śląskiej.

W toku przeszukań śledczy znaleźli i zabezpieczyli rzeczy mające związek z przestępstwem, oraz 2 kilogramy marihuany, 750 gramów amfetaminy i prawie 700 gramów pochodnych extasy. Policjanci zabezpieczyli również gotówkę niewiadomego pochodzenia w kwocie ponad 25 tys. złotych oraz 239 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Dziś we wczesnych godzinach rannych zatrzymano kolejnego, dziewiątego członka grupy. Nie wykluczone są kolejne zatrzymania.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że motywem działania członków grupy, były porachunki z kibicami przeciwnej drużyny, oraz chęć wyrządzenia szkody w ich mieniu. Poszkodowanymi w tych porachunkach niestety byli też właściciele innych samochodów, przypadkowo zaparkowanych w sąsiedztwie. Dzisiaj zatrzymani będą doprowadzani do prokuratury, gdzie zostaną im postawione zarzuty.