Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy z Kazachstanu zamieszkają w Rudzie Śląskiej

MM, UM
Urząd Miasta Ruda Śląska
Nowy dom dla Polaków z Kazachstanu w Rudzie Śląskiej: Państwo Maria i Aleksander Van to Polacy, którzy dotychczas mieszkali w północnym Kazachstanie. Wczoraj odebrali klucze do nowego mieszkania w Rudzie Śląskiej.

– Dziękujemy władzom miasta za tak ciepłe przyjęcie. Po informacji, że Ruda Śląska ma dla nas mieszkanie, nie wahaliśmy się ani chwili – mówi pan Aleksander.

- Mamy nadzieję, że państwu Van spodoba się Ruda Śląska i znajdą u nas prawdziwy dom - mówi prezydent Grażyna Dziedzic, która wręczyła im dzisiaj klucze do mieszkania w dzielnicy Orzegów. – Cieszymy się, że mogliśmy pomóc i zakończyć kilkuletnią rozłąkę naszych nowych mieszkańców z synem – dodaje.

Państwo Van pochodzą ze wsi Czkałowo w Kazachstanie, gdzie się urodzili. Jak się tam znaleźli? Historia ich rodziny stanowi przykład dziejów wielu Polaków wywiezionych na rubieże podczas II wojny światowej. Ich rodzice zostali wywiezieni w 1939 roku ze wschodnich ziem Polski i trafili właśnie tam.

Miejscowość Czkałowo założono w 1936 roku jako tzw. toczka, czyli przeznaczony dla przesiedleńców, a więc ludności polskiej oraz niemieckiej deportowanej z obwodu żytomierskiego na Ukrainie oraz z rejonów tzw. Marchlewszczyzny i Dzierżowszczyzny.

W Czkałowie urodził się ich syn, Aleksander. Długo starali się o dokumenty potwierdzające polskie obywatelstwo, co finalnie udało się w roku 2011.Wtedy też cała trójka otrzymała dokumenty potwierdzające polskie pochodzenie oraz zgodę na wydanie wiz repatriacyjnych. Rok później młodszego pana Aleksandra przyjęła Częstochowa.

Starania o sprowadzenie do Polski rodziców okazały się jednak niełatwe. – Wysłałem pisma w sprawie możliwości znalezienia dla nich mieszkania do wielu gmin w województwie śląskim. Niestety, żadna z nich nie odpowiedziała pozytywnie. Tym milej zaskoczyła mnie inicjatywa władz Rudy Śląskiej – podkreśla pan Aleksander. – Kiedy prasa doniosła o tym problemie, zdecydowaliśmy się działać natychmiast – mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. – Miasto przyjęło już w 2003 roku rodzinę repatriantów pochodzących z tej samej miejscowości, co rodzice pana Aleksandra – przypomina.

W grudniu ubiegłego roku Rada Miasta na wniosek prezydent Grażyny Dziedzic jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zaproszenia państwa Marii i Aleksandra do osiedlenia się w Rudzie Śląskiej. Uchwała mówi m.in. o zapewnieniu mieszkania komunalnego. Jej uzupełnieniem jest uchwała z maja br. ustalająca formy pomocy – roczny zasiłek adaptacyjny, pokrycie kosztów tłumaczenia niezbędnych dokumentów oraz opłacanie składki na ubezpieczenie zdrowotne do czasu uzyskania uprawnień do świadczeń w ramach ubezpieczenia społecznego.

Mieszkanie w dzielnicy Orzegów zostało wyremontowane i wyposażone. – Staraliśmy się, aby stało się naprawdę przytulnym miejscem, jak dom, do którego wraca się po długiej nieobecności – podkreśla Jolanta Małachowska, naczelnik Wydziału Administracyjnego UM. – Z Częstochowy, gdzie mieszkam wraz z żoną, dojeżdżam do pracy w Piekarach Śląskich, więc drogę w tym kierunku znam na pamięć – mówi pan Aleksander, który cieszy się, że będzie mógł teraz bez problemu odwiedzać rodziców.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto