- Ranna kobieta przeszła dwie ciężkie operacje, a teraz walczy o życie w zabrzańskim szpitalu. Wczoraj sąd tymczasowo aresztował sprawcę. Grozi mu dożywocie - relacjonuje asp. Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy rudzkiej policji.
Zdarzenie miało miejsce w sobotni poranek, w budynku przy ulicy Cynkowej w Rudzie Śląskiej - Wirku. Jak relacjonuje asp. Ciozak: - Dyżurny policji otrzymał informację z wojewódzkiego centrum powiadamiania, że w jednym z rudzkich mieszkań prawdopodobnie doszło do tragedii. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z komisariatu 4, zastając przed budynkiem ratowników z pogotowia udzielających pomocy rannej kobiecie i zakrwawionego mężczyznę z kuchennym nożem w ręku.
Policjanci obezwładnili i zatrzymali 46-latka. Jak udało się ustalić rudzkim śledczym, podejrzany mężczyzna ugodził swoją konkubinę podczas kłótni. Zadał jej kilka ciosów w klatkę piersiową i serce. Poszkodowana w ciężki stanie została przewieziona do szpitala. Tam przeszła dwie poważne operacje.
- Jak ustalili śledczy z wydziału kryminalnego rudzkiej komendy, przez całą noc poprzedzająca zdarzenie w mieszkaniu trwała libacja alkoholowa, a gdy nad ranem uczestnicy się rozeszli, między parą doszło do awantury zakończonej tragedią. Badanie stanu trzeźwości rudzianina wykazało, że w jego organizmie było prawie 1,5 promila alkoholu - dodaje asp. Ciozak.
Rudzki sąd na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego tymczasowo aresztował 46-latka. Jednakże za popełniony czyn grozi mu dożywocie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?