Uczestniczyć w nim może każdy, bez względu na wiek, wykształcenie czy pochodzenie. Ważne, by pięknie posługiwał się śląską mową i znał tradycje tego regionu. Trzeba tylko przygotować pięciominutowy monolog na dowolny temat i oczarować nim jury pod przewodnictwem prof. Jana Miodka, a także publiczność.
Cieszy fakt, że oprócz dorosłych w konkursie bierze udział coraz więcej młodych gawędziarzy, którzy okropnie przają Śląskowi. Stąd też wniosek, że śląska mowa ma się całkiem dobrze. Efekt? Ślązakiem Roku 2010 został 26-letni Janusz Macoszek z Istebnej, a Młodzieżowym Ślązakiem (Ślązaczką) Roku została 8-letnia Dominika Graboś z Mysłowic.
Czytaj więcej o finale konkursy na dziennikzachodni.pl
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?