[AKTUALIZACJA, Poniedziałek, godz. 9.25]
Policyjni biegli wciąż badają okoliczności śmiertelnego wypadku w Kochłowicach, do którego doszło przed tygodniem. - Pomocne będzie na pewno nagranie, na którym widać, jak 40-latek wchodzi na przejście dla pieszych i dochodzi do potrącenia - podkreśla Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy policji w Rudzie Śląskiej.
Piechaczek dodaje, że 61-letni kierowca czerwonego nissana był trzeźwy w momencie wypadku w Kochłowicach, dlatego też nie było podstaw ku temu, by zatrzymać mężczyznę. - W momencie, gdy na temat potrącenia wypowiedzą się biegli, skonsultujemy się z prokuraturą i ustalimy, czy kierowca pojazdu usłyszy zarzuty, czy nie.
Wcześniej pisaliśmy: Śmiertelny wypadek w Kochłowicach miał miejsce w poniedziałek, 17 marca pomiędzy godz. 10, a godz. 10.30 przy ul. Oświęcimskiej w Kochłowicach. Trzy osoby próbowały przejść przez pasy, które znajdują się tuż przy przystanku autobusowym.
Śmiertelny wypadek w Kochłowicach. Pieszy zginął na pasach
To właśnie kamera umieszczona w autobusie zarejestrowała całe zdarzenie. Kierowca autobusu zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Nie zrobił tego jednak kierowca nissana, który tuż przed pasami na podwójnej ciągłej próbował wyprzedzić autobus.
W tym momencie na jezdnię wszedł jeden z mężczyzn. Kierowca czerwonego nissana nawet nie zdążył wcisnąć hamulca. Z impetem wjechał w pieszego.
Kolejna tragedia. 17-latka zabiła się skacząc z kładki nad A4
Kierowca pojazdu zatrzymał się, podobnie jak i inni. Według świadków - potrącony pieszy oddychał, dlatego nie próbowano mu udzielić sztucznego oddychania. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego.
Mężczyzna potrącony w wypadku w Kochłowicach, trafił do szpitala. Niestety - zmarł. Wiadomo, że kierowca nissana był trzeźwy. Dokładnie okoliczności, w jakich miał miejsce śmiertelny wypadek w Kochłowicach, ustala policja z Rudy Śląskiej.
Śmiertelny wypadek w Kochłowicach - zobacz nagranie - UWAGA! BARDZO DRASTYCZNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?