Strzelanina w szpitalu w Rudzie: Przyczyną śmierci było wykrwawienie
Jak przyznaje prokurator Michał Szułczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, po przeprowadzonej wczoraj rano sekcji zwłok wstępnie ustalono, że przyczyną śmieci mężczyzny było wykrwawienie. Więcej danych prokurator nie podaje. Dlaczego?- Czekamy na opinię biegłych - podkreśla prokurator.
Dopiero gdy lekarze ją wydadzą, śledczy będą mogli zadać kolejne pytania. Wtedy okaże się, z jakiej dokładnie przyczyny zmarł pacjent, co było powodem jego wykrwawienia - czy strzały oddane przez policjantów, a może fakt, że po operacji pacjent wyrwał sobie dreny i przez kilkadziesiąt minut biegał po całym szpitalu.
Przyczyna może być też zupełnie inna. Śledztwo toczy się dwutorowo. Pierwszy wątek dotyczy ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjantów, które mogło poskutkować nieumyślnym spowodowaniem śmierci. Drugi - czynnej napaści na funkcjonariuszy.
Do tragedii doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w szpitalu na Goduli. Policja została wezwana do agresywnego pacjenta. Mężczyzna miał ze sobą noże i zaatakował nimi mundurowych. Został postrzelony i zmarł mimo pomocy medycznej. Nie wiadomo, co mogło spowodować u pacjenta takie zachowanie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?