Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teatry dworcowe rosną w siłę. Bezpańscy z Rudy Śląskiej mają 4 lata

Katarzyna Głowacka
Maria Baładżanow
Co się dzieje na dworcu kolejowym w Rudzie Śląskiej-Chebziu? Ludzie zaglądają, pytają, przychodzą z czystej ciekawości. Spotykają tam aktorów, reżyserów, śmietankę artystyczną Teatru Bezpańskiego.

Teatr Bezpański powstał spontanicznie, z wielkiej pasji. Dziś się o nim mówi i pisze. - Dzwonią ludzie z Warszawy czy Nowego Sącza i gratulują nam inicjatywy. A Rudzianienie wiedzą, że istniejemy. Promujemy więc kulturę uliczną i szukamy dialogu z mieszkańcami - mówi Marlena Hermanowicz, założycielka i dyrektor artystyczna teatru, który powstał dokładnie cztery lata temu. Hermanowicz już w liceum przygotowywała spektakle ze znajomymi, którzy namówili ją, by założyła własną grupę teatralną. - Poszłam na to, a potem było już z górki. Obecnie nasz skład liczy 116 osób, ludzi młodych, przyjezdnych, amatorów i aktorów zawodowych - dodaje Hermanowicz. Bezpańscy mają na koncie kilkanaście premier, głównie spektakli muzycznych, recitalowych i tanecznych.

Oprócz Teatru Bezpańskiego, działa i ma się dobrze Teatr Żelazny, który swoją siedzibę znalazł na dworcu kolejowym w Katowicach-Ligocie. - Nie poczytujemy się jako konkurencja teatrów stacjonarnych. Działamy w miejscu specyficznym, do którego ludzie zaglądają z czystej ciekawości. Chcą wiedzieć jak wygląda ta przestrzeń w nowej roli. Możemy pomieścić sto osób i zazwyczaj, salę mamy zapełnioną - opowiada Hermanowicz.

W sobotę (godz. 19) Teatr Bezpański będzie świętował czwarte urodziny. Na tę okazję przygotowano niespodziankę. - Powracamy do idei kinoteatru. "Wzrusz się serce moje" to film który jest ramą do spektaklu. Poźniej odbędzie się bankiet - zachęca reżyserka. Bilety kosztują 10 zł. Kto przyniesie krzesło, wejdzie za darmo.
- To absurdalna akcja, którą zaczęliśmy dwa tygodnie temu. Na razie mamy kilkanaście krzeseł, ale potrzebujemy ich sto. Mieszkańcy sami dla nas robią krzesła, malują je, biorą ze strychu, od babć i dziadków, i stawiają nam przed wejściem. Będziemy zbierać do skutku - mówi Hermanowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto