Zazwyczaj tunele, czy przejścia podziemne nie grzeszą urodą. Są zaniedbane, a ich ściany pokrywają wulgarne napisy. W jednym miejscy w Rudzie Śląskiej jest inaczej. Przejście podziemne pod Drogową Trasą Średnicową, w okolicach ulicy Klary jest wyjątkowe, bo ozdobione artystycznym graffiti.
Od czterech lat o wygląd tunelu dbają śląscy grafficiarze, a co roku na wiosnę organizowana jest akcja Graffiti Jam "Silesia w kolorze 4". Wtedy to do Rudy Śląskiej zjeżdżają artyści z całego Śląska, by pomalować przejście podziemne przy ul. Klary - pod DTŚ.
- Pierwsza akcja miała miejsce cztery lata temu. To impreza cykliczna i możliwa do zrealizowania między innymi dzięki sponsorom głównym takim jak: Pro-Invest, ELKADESIGN, QDIZAJN, ŚLONSKIDIZAJN.PL, dzięki którym otrzymujemy farby i gadżety dla uczestników. Firma Pro-Invest jest opiekunem tego wiaduktu i wpadła na pomysł, żeby zamiast corocznego zamalowywania brudnych i pokrytych napisami ścian, pomalować je w sposób artystyczny - mówi KAMF, jeden z organizatorów wydarzenia.
Podkreśla także, że prace wykonywane w ramach akcji można oglądać na ścianie przez cały rok. Nie są zamalowywane przez wandali. - Co roku malujemy nowe. W wydarzeniu uczestniczy śmietanka grafficiarzy z całego Śląska. Wszyscy malują wyłącznie legalnie. Nie ma tu przypadkowych osób - dodaje.
W gronie osób które swoimi malunkami dekorują ściany tunelu są nie tylko artyści z całej Polski, ale i studenci ASP Katowice. - W ubiegłym roku tematem „Silesia w Kolorze – Graffiti Jam” były motywy związane z Górnym Śląskiem - mówi jeden z organizatorów. W wydarzeniu wzięli udział tacy artyści jak: Boris, Aste, Salto, Cneis. Powstały wówczas oryginalne grafiki, przedstawiające m.in. szyby kopalniane, czy kombajn górniczy.
Natomiast w tym roku panuje dowolność. - To freestyle. Każdy maluje to, na co ma ochotę. Ważne, żeby było ładnie i kolorowo - podkreśla KAMF.
Panująca obecnie moda na graffiti i murale powoduje, że coraz chętniej właściciele kamienic i urzędnicy udostępniają przestrzeń dla artystów. Jednakże nadal, na wielu murach pojawiają się wulgarne, obraźliwe napisy. Należy mieć nadzieję, że i to się kiedyś zmieni. Rudzka akcja pokazuje, że ze sztuką można się spotkać w przestrzeniach nieoczywistych, i w takich, w których wcześniej jej nie było.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?