Wybuch w kopalni Mysłowice-Wesoła: - Zorganizujemy zbiórkę pieniędzy, bo koszty leczenie będą wysokie, a samo leczenie długotrwałe. Osoby przebywające w szpitalu w Siemianowicach Śląskich mają poparzone od 20 do 80 proc. ciała - mówi szef związkowców, Sebastian Czogała.
Przypomnijmy, w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło w poniedziełek przed godz. 21 do wybuchu metanu. W rejonie zagrożenia było 37 osób. 18 górników przebywa w siemianowickiej oparzeniówce, 7 jest w stanie bardzo poważnym, zostało zaintubowanych, 11 w stanie ciężkim, ale stabilnym. Relacja na żywo spod kopalni TUTAJ
Jak mogło dojść do tragedii? Czogała przyznaje, że słyszał od pracowników, iż sytuacja w kopalni mogła być niebezpieczna już od piątku. - Sprawę bada prokurator i inspektorzy Wyższego Urzędu Górniczego. To oni ocenią, czy było tak naprawdę. Wiem, że wybuchł metan, ale jak do tego doszło, nie mam pojęcia - zarzeka się.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?