Wypadek na A4 w Rudzie Śląskiej: Kobieta skoczyła z kładki na autostradę [ZDJĘCIA]

AKTUALIZACJA, PONIEDZIAŁEK, GODZ. 15
Policji udało się ustalić tożsamość kobiety, która zginęła w niedzielę wieczorem, prawdopodobnie skacząc z kładki nad autostradą A4 w Rudzie Śląskiej. Potwierdziła to rodzina, która zidentyfikowała tragicznie zmarłą.

Dziewczyna, która zginęła miała zaledwie 17 lat. Wiadomo, że mieszkała w Rudzie Śląskiej. - Jeszcze dzisiaj będzie przesłuchiwany bezpośredni świadek zdarzenia - zapowiada Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy rudzkiej policji.

Ze wstępnych informacji wynika, że świadek widział, jak dziewczyna skacze przez barierkę, co świadczyłoby o samobójstwie.

Motywy 17-latki nie są jeszcze znane - podobnie, jak bezpośrednia przyczyna jej zgonu. Ta druga sprawa prawdopodobnie zostanie ustalona po sekcji zwłok, która została zarządzona.

AKTUALIZACJA, PONIEDZIAŁEK, GODZ. 10.50
W niedzielę wieczorem prokuratura zarządziła sekcję zwłok kobiety, która w niedzielę tragicznie zmarła po tym, jak zeskoczyła lub spadła z kładki nad autostradą A4 w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach.

- Dopiero później będziemy wiedzieli, jaki był stan psychofizyczny tej kobiety oraz to, gdzie przebywała w ostatnich godzinach swojego życia oraz, czy miała powód ku temu, by targnąć się na swoje życie - wyjaśnia Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy policji w Rudzie Śląskiej.

Nadal nie wiadomo, kim była tragicznie zmarła kobieta. Od wczoraj policja próbuje ustalić jej tożsamość. Wiadomo jednak, że była osobą młodą. Miała ok. 20-25 lat.

Wkrótce kolejne informacje.

AKTUALIZACJA GODZ. 21.50
Około godz. 21.40 czynności policji na miejscu zdarzenia zostały zakończone. Ruch na wszystkich pasach ruchu autostrady A-4 został przywrócony. Prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok ofiary. Termin przeprowadzenia sekcji nie jest jeszcze znany.

AKTUALIZACJA GODZ. 20.29
Udrożniony jest jeden pas w kierunku na Katowice. Dwa pasy wciąż są wyłączone z ruchu - mówi Krzysztof Piechaczek, rzecznik prasowy policji w Rudzie Śląskiej.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
- Młoda kobieta spadła lub zeskoczyła z kładki nad autostradą A4 między Rudą Śląską i Chorzowem. Zginęła na miejscu. Policjanci ustalają jej tożsamość. Na miejsce jedzie też prokurator - poinformował nas Adam Jachimczak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Według wstępnych informacji do zdarzenia doszło między godz. 19, a 20. Od tego miejsca tworzy się ogromny korek. Stoją samochody jadące w stronę Katowic.

- Już niedługo ruch zostanie puszczony jednym pasem - zapowiada Adam Jachimczak.