Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabrze: "Po naszymu czyli po śląsku" w DMiT [KONKURS]

zal
Już w niedzielę 25 listopada o godz. 17:00 w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu odbędzie się impreza "Po naszymu czyli po śląsku". Mamy dla Was podwójne zaproszenia.

Konkurs "Po naszymu czyli po śląsku" to gratka dla miłośników dobrego humoru i śląskiej gwary. Finały Ślązaka Roku od lat cieszą się ogromną popularnością, ponieważ promują ludzi posługujących się śląską gwarą - zarówno tą opolską, cieszyńską, rybnicką, jak i wieloma innymi jej odmianami.

Od początku, to znaczy od 1993 roku, przewinęło się przez konkurs blisko dwa tysiące uczestników z kraju i z zagranicy. Dwa z nich – w 1998 i 2004 roku – zorganizowane były w Teksasie, wśród potomków osiadłych tam przez ponad 150 laty śląskich osadników.

Laureatkami tych dwu edycji zostały wówczas Sally Schaeffer i Adelina Ciumperlik. Tegorocznego „Ślązaka Roku 2012” oraz „Młodzieżowego Ślązaka Roku 2012” wybierze jury – profesorowie: Dorota Simonides, Jan Miodek i ks. Jerzy Szymik.

Imprezie towarzyszyć będzie wybór Honorowego Ślązaka Roku oraz występ braci Golec uOrkiestra.

Pomysłodawczynią konkursu i jego wieloletnią organizatorką jest senator Maria Pańczyk od 40 lat związana z Radiem Katowice, które od początku patronuje konkursowi „Po naszymu, czyli po śląsku”.


Mamy dla Was dwa podwójne zaproszenia! Aby wygrać bilety wystarczyło tylko napisać krótki wierszyk humorystyczny po śląsku.

Wasze maile, wraz ze imieniem i nazwiskiem należy wysłać na mail [email protected]

Dwa najciekawsze wierszyki nagrodzimy zaproszeniami.

Na Wasze maile czekamy do godz. 12:00 w sobotę.

Nagroda - podwójne zaproszenie będzie do odebrania w kasie Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Kasjer może prosić o okazanie dokumentu tożsamości.


Podwójne zaproszenia wygrali:

H. Światły

"Borocka"
Naszyj starce trefioło się niyszczyńście;
chycioła ją heksa i łod rojmatyki powykrziwiało rynce.
Tera w lazarycie leży se sama
i fest sie lyni łod samego rana.
Łażą tam same dochtory
i łoglądają wto sam jest chory.
Durś kożom starce łykać roztomaite medykamynty,
ale już na nie nie starczo ji rynty.
Wnet sie nasza starka fest wnerwioła
łoblokła lacie i lazaryt łopuścioła.

R. Flakus

PAN HILARY
( po śląsku)

Loto, tyro Pan Hilary, do dekla mu piere,
bo kaś ten boroczek stary, posioł swoje brely .
Szuko w galotach, kabot obmacuje
przewróciył szczewiki, psinco znejduje.
Bajzel w szranku i w bifyju
a już leci do antryju.
„ Kurde”- woło- „ kurde bele”
ktoś mi rąbnął moje brely .
Przewraco leżanka i pod nią filuje,
borok se wnerwił, gnatów już nie czuje .
Szuko w kafloku, kopie w kredensie,
glaca spocono, cały se trzynsie.
Diabelskie berle na amym kajś wcięło,
za oknym już downo blank se ściemnieło.
Naroz do zdzadła zaglsdo Hilary,
aż mu po puklu przefiurgły ciary.
Patrzi na kichol, po łebie se puko,
bo znejdły se brely, ty co ich tak szukoł.
Czy to nie ma gańba, no powiedzcie sami,
mieć brely na nosie, a szukać pod ryczkami?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabrze: "Po naszymu czyli po śląsku" w DMiT [KONKURS] - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto