Nowym trenerem rugbistów Rudy Śląskiej został Irlandczyk Stephen Carey. Umowę z klubem podpisał w dniu 5 stycznia br.
Stephen Carey w trakcie swojej zawodniczej kariery reprezentował kluby Young Munster i Nenagh Ormond. Z Young Munster grającym w Limerick występował w latach 2003 - 09 w drugiej lidze irlandzkiej (AIL Division 2). Grał także w reprezentacji Irlandii do lat 18. Wychowankiem Young Munster jest m. in. obecny kapitan reprezentacji Irlandii Paul O’Connell. S. Carey grał na pozycji obrońcy i środkowego ataku.
W swym trenerskim dorobku ma prowadzenie zespołu juniorów Nenagh Ormond w latach 2009 - 11 oraz funkcję trenera obrońców klubu.
Stephen Carey na stałe mieszka w Polsce od początku 2014 r. Pracuje w szkole, ucząc angielskiego w roli „native speakera”.
Drugim trenerem Gryfów został Włoch Michele Cavallo. Michele pracuje i gra w rudzkim klubie już od roku. Ma za sobą karierę w CUS Genova Rugby w którym grał w latach 1990 - 95 w drugiej i pierwszej lidze włoskiej. Ma na koncie także akademickie wicemistrzostwo Włoch (1992) w rugby 7. Grał na pozycji środkowego ataku i skrzydłowego. Obecnie mieszka i zarządza w Polsce oddziałem dużej firmy logistycznej. Razem ze S Carey’em poprowadzą zespół z Orzegowa w nadchodzącym sezonie.
- Dlaczego zdecydował się Pan na pracę z rudzkim klubem?
S.Carey. - To młody, właściwie rozwijający się klub z dobrym zapleczem sportowym. Przyglądałem się od pewnego czasu zawodnikom. Są ambitni, żyją rugby, a co najważniejsze - chcą się uczyć.
- Jakie cele postawił Pan sobie rozpoczynając przygodę z rudzkimi Gryfami?
S.C. – Chciałbym rozwijać u swoich zawodników przede wszystkim rozumienie gry, którą rugby stanowi. Także promować ten sport jako świetną zabawę, w której każdy może wziąć udział. Na boisku i poza nim.
- A jakie cele Klub postawił przed Panem?
S.C. - Rzecz jasna, że wszyscy oczekują jednej odpowiedzi. Awansu do I ligi. Ale to byłaby zbyt prosta odpowiedź. Cel jest bowiem szerszy, ambitniejszy i postawiony w dłuższej perspektywie czasowej – rozwinąć tak umiejętności drużyny, by stała się jednym z czołowych zespołów rugby w Polsce. Wieżę, że we współpracy z Michellem uda nam się to osiągnąć.
Gryfy rozpoczęły ostre przygotowania do sezonu z początkiem roku. Trenują w hali i jeśli pozwala na to pogoda na boisku. W planach 3 kilkudniowe stacjonarne obozy oraz seria sparingów (jeśli zima będzie łaskawa już w drugiej połowie lutego) z Budowlanymi Łódź, Budowlanymi Lublin i Rugby Wrocław.
Równolegle z Gryfami budowanie formy kontynuują podopieczne trenera Mariusza Świerczyńskiego. Treningi biegowe, na hali oraz siłowe w Studio Fitness „Maximus” w Rudzie Śląskiej, gdzie korzystają ze wskazówek trenera Damiana Czecha.
Start sezonu ligowego dla Gryfów pod koniec marca, a Diablice pierwszy turniej rozegrają 11 kwietnia br. w Olsztynie.