Trzy osoby usłyszały zarzuty za oszustwa przy zakupie węgla
Polska Grupa Górnicza sama postanowiła zawiadomić śledczych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Przedstawili policjantom swoje wątpliwości, dotyczące jednego ze składów węgla z Małopolski. Ich czujność wzbudziło to, że jego pracownicy w krótkim czasie odebrali dużą ilość opału, podobno dla klientów indywidualnych.
- Mundurowi szybko stwierdzili, że przy zakupie opału przez firmę doszło do licznych nieprawidłowości. Podczas odbioru przez pracownika składu kolejnej partii nieuczciwie zakupionego węgla z terenu jednej ze śląskich kopalni, policjanci dokonali zatrzymań -
informuje biuro prasowe KWP w Katowicach.
Ustalono, że zakupu węgla w sklepie internetowym PGG dokonywano przy użyciu danych byłych klientów bez ich wiedzy, natomiast przy odbiorze posługiwano się pełnomocnictwami z podrobionymi podpisami.
- Skład posiadał w swojej bazie danych dane personalne dawnych klientów, którymi posłużono się w nieuczciwym procederze. Ponadto pracownicy składu pod pretekstem dostarczenia swoim byłym klientom węgla i nie informując ich, że ich dane posłużyły do zakupu węgla w sklepie internetowym PGG, wyłudzali od nich deklaracje składane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków - dokumentu niezbędnego do odbioru węgla z kopalni -
wyjaśnia biuro prasowe KWP w Katowicach. -
Podejrzanych doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Tychach, zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów trzem osobom - właścicielowi składu opału oraz dwóm pracownikom tej firmy. Przyznali się i zostali objęci dozorem policyjnym oraz poręczeniami majątkowymi w wysokości 50 tys. zł. Grozi im do 8 lat więzienia
Na trop oszustów, wśród których jest właściciel składu opałowego na terenie Małopolski, policjanci wpadli dzięki informacjom z Polskiej Grupy Górniczej S.A., która stale monitoruje prawidłowość ruchu internetowego w swoich witrynach.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?