Bez "srebrnych" siatkarzy reprezentacji Polski odbył się czwartkowy pojedynek Jastrzębskiego Węgla z III-ligowym KPKS-em Halemba. Rozegrany w hali rudzkiego MOSiR mecz zgromadził liczne grono miłośników siatkówki, którzy pod nieobecność Grzegorza Szymańskiego, Łukasza Kadziewicza i Daniela Plińskiego swą uwagę skupili przede wszystkim na Dawidzie Murku.
Cały dochód ze spotkania (sprzedano wszystkie cegiełki i uzbierano 2490 złotych) przeznaczony został dla rodzin tragicznie zmarłych górników z kopalni "Halemba".
- Jesteśmy górniczym klubem, więc udział w takim meczu traktujemy nie tylko jako okazję do sprawienia przyjemności widzom, ale też jako nasz obowiązek. Nasi zawodnicy są zawsze chętni do pomocy, choć oczywiście lepiej, by takie okazje się już więcej nie zdarzały - mówił po zakończonym spotkaniu trener gości Ryszard Bosek.
Na parkiecie niespodzianki nie było, choć gospodarze bardzo się starali, a goście momentami grali na dużym luzie. W pierwszym secie jastrzębianie "zdemolowali" rywali 25:15, w dwóch kolejnych dali im trochę więcej pograć, lecz w decydujących momentach nie pozostawili złudzeń, wygrywając do 21 i 20.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
