MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zła perspektywa

Agnieszka Nowak
Stanisław Przydział (od lewej), Alojzy Wawrzynek, Andrzej Bisikiewicz, Zenobiusz Wolnikiewicz, Stanisław Kobusiński
Stanisław Przydział (od lewej), Alojzy Wawrzynek, Andrzej Bisikiewicz, Zenobiusz Wolnikiewicz, Stanisław Kobusiński
Lokatorzy budynków należących do spółdzielni "Perspektywa" w Rudzie Śląskiej nie zgadzają się z rozliczeniem kosztów ogrzewania. - Oszczędzaliśmy ciepło, a dopłaty wynoszą kilkaset złotych - skarżą się Czytelnicy ...

Lokatorzy budynków należących do spółdzielni "Perspektywa" w Rudzie Śląskiej nie zgadzają się z rozliczeniem kosztów ogrzewania. - Oszczędzaliśmy ciepło, a dopłaty wynoszą kilkaset złotych - skarżą się Czytelnicy "Trybuny Śląskiej".

Pamiętam, że do ubiegłego roku płaciliśmy za centralne ogrzewanie ryczałtem. Sezon grzewczy 2002/2003 był pierwszym, w którym koszty wynikały z indywidualnego rozliczania. Byliśmy przekonani, że dzięki zainstalowanym zaworom termostatycznym i podzielnikom sami decydujemy nie tylko o temperaturze w mieszkaniu, ale przede wszystkim o poniesionych kosztach. Bardzo się myliliśmy - mówi Stanisław Przydział, lokator domu przy ul. Górnośląskiej.

Trzeba dopłacić

Po otrzymaniu pierwszego rozliczenia lokatorzy przecierali oczy ze zdumienia. - Moja przedpłata wynosiła ponad dwa tysiące dwieście złotych. Mimo tego, okazało się, że muszę jeszcze dopłacić pięćset dwadzieścia złotych - dodaje pan Stanisław.

- Tyle samo mam dopłaty - wtrąca Zbigniew Płuczenniczak, lokator bloku administrowanego przez "Perspektywę". - Każdy z nas przykręcał zawory, bo chcieliśmy oszczędzić pieniądze. W mieszkaniach nie było gorąco, a kwoty wykazane w rachunkach przyprawiły nas o zawrót głowy.

Gdzie jest licznik?

Lokatorzy postanowili sprawę wyjaśnić. Uważniej też przyjrzeli się podpisanej w połowie października ubiegłego roku umowie o rozliczaniu kosztów centralnego ogrzewania. W paragrafie 1 punkt 1 spółdzielnia oświadcza, że budynek, w którym mieszka nasz Czytelnik wyposażony jest w urządzenie pomiarowe, pozwalające na dokonywanie indywidualnego rozliczenia kosztów zużycia ciepła w mieszkaniach. Tymczasem, jak twierdzi pan Przydział, licznik taki był zamontowany nie w bloku, a w rozdzielni położonej 500 - 600 metrów dalej. Dopiero po lokatorskich interwencjach administracja w krótkim czasie - po upływie roku - zainstalowała urządzenie w budynku. - Z rozdzielni, czyli miejsca, gdzie znajdowało się urządzenie pomiarowe ciepło było dostarczane do nas. Niewykluczone, że mogło dojść do jego częściowej utraty "po drodze" do naszego budynku. Może dlatego zostaliśmy obciążeni pełnymi kosztami? - zastanawia się pan Stanisław.

Uchwała za uchwałą

Rozmowy z przedstawicielami spółdzielni nie przyniosły oczekiwanych przez mieszkańców efektów. Każda ze stron obstawała przy swoim. Rozgorzał konflikt. Powstał Komitet Obrony Lokatorów.

Stanisław Przydział: - Jakby tego wszystkiego było mało, 21 października 2003 roku, na posiedzeniu Rady Nadzorczej podjęto uchwałę zgodnie z którą postanowiono ustalić nowe stawki opłat, m.in. zaliczkowych z tytułu zużycia ciepła. Dla ZGM-2, do którego należy mój blok była to kwota 3,20 zł za metr kwadratowy. Uchwała miała wejść w życie z dniem 1 listopada 2003 roku. Ale równocześnie, podczas tego samego posiedzenia, Rada Nadzorcza kolejną uchwałą wprowadza zmiany w wysokości opłat zaliczkowych. I tak: dla budynków przy ul. Górnośląskiej - godzinę lub dwie później - cena za metr kwadratowy wzrasta do 3,60 zł!

Ustalone kwoty budzą wątpliwości mieszkańców. - Budynki położone przy ul. Górnośląskiej i Skowronków korzystają z jednego przyłącza i jednego dostawcy. W mieszkaniach są zamontowane podzielniki. Mimo to cena za metr kwadratowy w zależności od bloku waha się od 3,20 do 3,60 zł - mówi pan Stanisław.

Ludzie stawiają sprawę jasno. - Kwestii rozliczeń nie zamierzamy zostawić bez wyjaśnienia. Czujemy się poszkodowani, dlatego będziemy dochodzić naszych racji.

Odpowiada Jan Warcok, prezes zarządu Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej "Perspektywa":

W czerwcu ubiegłego roku uchwałą Zebrania Przedstawicieli Członków, zarząd spółdzielni został zobowiązany do etapowego wdrażania programu opomiarowania zużycia ciepła w mieszkaniach. Koszty zakupu ciepła są rozliczane w oparciu o wskazania urządzeń pomiarowych montowanych przez dostawcę ciepła, zgodnie z obowiązującym prawem energetycznym. Cena za ciepło jest zróżnicowana, a jej poziom jest zatwierdzony przez Urząd Regulacji Energetyki.

W wyniku interwencji lokatorów niektórych budynków, dotyczących sposobu rozliczania, zarząd został zobowiązany przez Radę Nadzorczą do sprawdzenia naliczonych kosztów ogrzewania przez biegłych rewidentów, badających bilans spółdzielni. Do tego czasu zawieszeniu ulegają indywidualne rozliczenia dla części budynków. Podkreślić należy, że spółdzielnia w przypadku złożenia stosownego wniosku umożliwia ratalną spłatę naliczonych opłat. Ostatecznie trzeba powiedzieć, że ewentualne wątpliwości rozstrzygane są w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym, a w ostateczności na drodze sądowej.
not. anok

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto