Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera o zabytkowy schron (ZDJĘCIA)

Marcin Torz
Wrocławskie schrony i fortyfikacje
Wrocławskie schrony i fortyfikacje Jaroslaw Jakubczak/Polskapresse
Zabytkowy fort przy ul. Grabiszyńskiej mógłby być atrakcją turystyczną. Mógłby, ale nie będzie, bo w miejscu, w którym aktualnie się znajduje ma powstać osiedle. Rozbiórkę już rozpoczęto i dopiero po interwencji mediów konserwator zabytków stwierdził, że może być to niezgodne z prawem. Z tym że budowalńcy nie do końca się tym przejmują. A to nie pierwszy taki przypadek we Wrocławiu, gdy niszczone są stare obiekty obronne.

- Bunkrów, schronów i innych tego typu obiektów jest we Wrocławiu około pół tysiąca - wylicza Marek Durajczyk z Wrocławskiego Stowarzyszenia Fortyfikacyjnego. - Zaznaczam, że to obiekty z końca XIX i z XX wieku - dodaje. Wrocław może także pochwalić się fortyfikacjami ze średniowiecza (to np. bastion Ceglany czy resztki murów miejskich), ale również obiektami niemal współczesnymi. - w Wysokiej, tuż za rogatkami miasta, schrony z lat 50. XX wieku miały być wykorzystane podczas wojny... nuklearnej - opowiada Durajczyk.

Budynki militarne nie są jednak zaadaptowane jako atrakcje turystyczne, a urzędnicy tłumaczą się, że nie będą nawet próbować takich rozwiązań, bo boją się usłyszeć zarzuty o "regermanizacji" Wrocławia. A potencjał w takich miejsc, czego dowodem może być chociażby akcja Wrocławskiego Stowarzyszenia Fortyfikacyjnego. W styczniu ubiegłego roku dostało ono pozwolenie na pokazanie wrocławianom schronu pod pl. Solnym. - Byliśmy w szoku, bo zainteresowanie okazało się ogromne. Przyszło wtedy na pl. Solny ponad tysiąc osób! - wspomina Marek Durajczyk.

Pomysły miasta na schrony odbiegają jednak daleko od tematyki militarnej. I tak ten pod placem Solnym miał być muzeum figur woskowych albo przestrzenią do wystawienia zdjęć Marilyn Monroe.Oba pomysły spaliły na razie na panewce. Ale wielki bunkier na pl. Strzegomskim został zamieniony na muzeum sztuki współczesnej, natomiast w schronie na Żernikach, gdzie powstaje osiedle WUWA2, znajdzie się świetlica. Ale to i tak o wiele lepszy los, niż ten, który czeka schron przy ul. Grabiszyńskiej. Zabytkowa fortyfikacja miała zostać wyburzona, ponieważ w jej miejscu deweloper planuje budowę osiedla mieszkaniowego.

Po burzy medialnej Katarzyna Hawrylak - Brzezowska, miejska konserwator zabytków, wstrzymała rozbiórkę fortu. Ale tylko do czasu. Wojewódzki konserwator ma stwierdzić czy budynek ma wartość historyczną, czy też nie, na co ma dwa miesiące. Jeśli w tym czasie okaże się, że fort nie zasługuje na opiekę konserwatora zostanie wyburzony. Niestety, część zabudowy już została zniszczona. Zresztą budowlańcy nie przejmując się słowami konserwator zabytków niszczyli schron także po ogłoszeniu decyzji.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto