Żółć, zieleń, pomarańcz i błękit – wśród takich kolorów wracają do zdrowia podopieczni oddziału dziecięcego Szpitala Miejskiego w Bielszowicach. Nowe barwy placówka zyskała dzięki fundacji „Porozumienie bez barier”, która przekazała oddziałowi pięć tysięcy złotych. W malowanie zaangażowali się nawet lekarze i pielęgniarki. To już drugi raz, gdy dzięki pomocy Fundacji udało się odmienić oblicze oddziału.
– Po raz pierwszy przystąpiliśmy do akcji „Motylkowe szpitale” przed pięciom laty. Chodziło o to, by odejść od bieli na rzecz kolorów bardziej przyjaznych małym pacjentom. Za otrzymanego pieniądze wymalowaliśmy tu „Zaczarowany świat chorego dziecka”. W każdej sali były postacie z innej bajki: między innymi sala motylkowa, sala teletubisiów, czy imitująca dno morza sala z syrenkami. Zajęliśmy trzecie miejsce w Polsce i w nagrodę dostaliśmy kuchenkę mikrofalową – wspomina Violeta Stachnowska-Golba, ordynator oddziału.
Do prowadzonej przez nią placówki co roku trafia około tysiąca podopiecznych – od niemowlaków po nastolatki. Wśród pacjentów są nie tylko mieszkańcy Rudy Śląskiej, ale też Bytomia, Zabrza czy Chorzowa. Jak zapewnia ordynator mają tu oni wymarzone warunki, by szybko wracać do zdrowia.
– W każdej sali jest osobny sanitariat, dzieci mają zapewniony bezpłatny telefon do mamy, a rodzice mogą przebywać z dziećmi. Poza tym ciepła i pogodna kolorystyka również przyśpiesza zdrowienie – mówi Violeta Stachnowska-Golba.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?