Bykowina: W CIS powstał ''Klub babci, dziadka i wnusia''. Jakie są zajęcia?
Ofertę "Klubu babci, dziadka i wnusia" doceniają sobie przede wszystkim sami dziadkowie, a właściwie babcie, bo na razie wśród uczestników zajęć nie pojawili się jeszcze panowie (choć dla nich drzwi klubu również stoją otworem). Jedną z pań, która zdecydowała się na udział w klubie jest Ewa Kubajka, mieszkanka Bykowiny oraz babcia 3-letniej Julii. - O zajęciach dowiedziałam się od pani Ani Nawrot. Pomyślałam sobie, że warto sprawdzić, jak to wygląda - mówi pani Ewa. - Spotkania spodobały mi się i mojej wnuczce również. Brałyśmy już udział m.in. w zajęciach, związanych z karnawałem. Zrobiłyśmy czapeczki oraz potańczyłyśmy trochę. Poza tym, gdy mała się bawi i jest zajęta, ja mogę porozmawiać z innymi babciami na rozmaite tematy.