Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna monstrancja - czarna perełka Rudy Śląskiej, prawdopodobnie jedyna na taka na świecie!

Magdalena Łabędzka
Magdalena Łabędzka
arc. Nasze Miasto
Monstrancja osobom wierzącym kojarzy się głównie z pięknym złoconym naczyniem liturgicznym. Ruda Śląska może pochwalić się jedyną w swoim rodzaju monstrancją, wykonaną przez górników dla Jana Pawła II. Przez ówczesne władze prezent nigdy nie trafił do rąk papieża. Pozostaje w Rudzie Śląskiej do dziś. Przypomnijmy historię tego niesamowitego naczynia.

Czarna perła Rudy Śląskiej

Lata 80. były niezwykle ważne dla Polski, jak i całego Bloku Wschodniego Europy. Nasz kraj przeżywał wtedy protesty robotnicze, wprowadzenie stanu wojennego, zmiany gospodarcze i amnestie więźniów politycznych, aż w końcu zmiany ustrojowe i wielką inflację. Duże znaczenie dla Polaków w tym trudnym czasie miał papież polskiego pochodzenia.

W 1987 roku Jan Paweł II miał udać się na pielgrzymkę do Polski.
Na tę wieść przewodniczący NSZZ Solidarność, Stanisław Kiermes postanowił zebrać grono górników i stworzyć dla papieża niezwykły prezent. Symboliczny zarówno dla Kościoła, jak i Śląska.

Czarna monstrancja miała być wykonana prawie w całości z węgla. Tego zadania podjął się Henryk Horząbek, górnik, a przy tym rzeźbiarz amator. W swojej pracy ujął elementy górnictwa (postacie górników i ich narzędzia) oraz symbole religijne. Całość zwieńczył napisem "Do końca ich umiłował. Ojcu Św. Janowi Pawłowi II Solidarność górniczych serc - Halemba"

- Ukrywaliśmy się z tym przed Służbą Bezpieczeństwa. Jeszcze monstrancji nie było, a ja już kilka razy byłem przesłuchiwany. Kłamałem wtedy, jak nikt na świecie, ale dzisiaj się tego nawet nie wstydzę, udało mi się monstrancję uratować - tak mówił o pomyśle Stanisław Kiermes dla "Dziennika polskiego" w 2005 roku .

Czemu monstrancja nie trafiła w ręce papieża?

Wyjątkowy prezent nigdy nie trafił w ręce Jana Pawła II z powodu ówczesnych władz. Służba Bezpieczeństwa zatrzymała górników jadących do Gdańska na spotkanie z papieżem. Władze nie zgodziły się na wręczenie prezentu głowie Kościoła. Monstrancja wróciła do Rudy Śląskiej, do Halemby, do parafii pw. Matki Boskiej Różańcowej.

Monstrancja do dziś ma szczególne znaczenie symboliczne dla mieszkańców Rudy Śląskiej. Nawet dla osób niewierzących. Monstrancja jest do dziś symbolem miłości i nadziei jaką górnicy pokładali w Janie Pawle II w tamtych czasach. Wykonana jest prawie całkowicie z węgla. Jedynie jej kustodia - naczynie przeznaczone do przechowywania hostii, wykonali warszawscy złotnicy.

Ksiądz Bernard Drozd powiedział, że w poprzednich latach czarna monstrancja była wystawiana zwykle w czasie Barbórki. - Wtedy ludzie czują łączność z Ojcem Świętym. I trochę żalu, że nie udało Mu się jej ofiarować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto