Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Folwark wspomnień

Agnieszka Widera
Stare motory przyciągały uwagę nie tylko męskiej części gości
Stare motory przyciągały uwagę nie tylko męskiej części gości fot. Arkadiusz Gola
Jedyne w kraju muzeum PRL działa już w dawnym majątku Ballestremów w Bielszowicach. Jego otwarcie i piknik w starym stylu przyciągnęły tłumy

Kiedy Artur Nizoł, śląski biznesmen, zobaczył XIX-wieczny folwark przy ulicy Zajęczej, od razu wiedział, że to miejsce ma potencjał.

- Postanowiłem tu ziścić pomysł stworzenia muzeum PRL-u - mówi Nizoł.

Budynki należącego niegdyś do Ballestremów folwarku były mocno zdewastowane. Prace ruszyły po zawiązaniu pod koniec 2007 roku Fundacji Minionej Epoki. Pomieszczenia dawnej wozowni zaadaptowano na muzealne sale.

- Zależało nam na pokazaniu życia przeciętnego Polaka w latach 1944-1989, czym ludzie wtedy żyli, jak mieszkali. To jest przedsięwzięcie apolityczne - twierdzi Monika Żywot, dyrektor muzeum.

Fundacji udało się pozyskać dla pomysłu poparcie znanych osób. W komitecie honorowym są m.in.: historyk dr Zygmunt Woźniczka, poseł Jan Rzymełka, reżyserka Magdalena Piekorz.

- O otwieraniu muzeum PRL-u w rożnych miejscach w kraju mówi się od dawna, ale dotąd na mówieniu się kończyło. Tu oddolna inicjatywa przerodziła się w działanie - chwalił Jan Rzymełka.

W muzealnej sali, stylizowanej na stołówkę, na ladzie stoi stara waga. Obok leży liczydło. Jest też księga skarg i zażaleń. Inne pomieszczenia to kuchnia i pokój z meblościanką i szklanymi figurkami ryb. "Mieszkanie" wyposażone jest w pralkę franię, telewizor neptun i magnetofon kasprzak. Na krzykliwie różowych ścianach wiszą obrazki ze świętą rodziną. W kolejnej sali zgromadzono sztandary i odznaczenia. To gabinet sekretarza PZPR. Obok masywnego biurka stoi szafka pełna kryształów. Z portretów spoglądają na zwiedzających Gomułka i Cyrankiewicz oraz Lenin.

- Większość eksponatów kupiliśmy na internetowych aukcjach - wyjaśnia Monika Żywot.

Osobny dział poświęcony został motoryzacji. Na zwiedzających czekają jednoślady od "komara" po junaki. Jest też osa (jedyny seryjnie produkowany skuter w PRL-u). Samochodową ozdobą kolekcji jest strażacki star. Na muzealnym dziedzińcu stoją socrealistyczne pomniki.

Jako pierwsi muzeum zwiedzili uczestnicy Ogólnopolskiego Festiwalu Wspomnień. Podczas zorganizowanego przez miasto pikniku można się było napić wody z saturatora, zobaczyć kolekcję płyt winylowych, zapałczanych etykiet, tablic z hasłami BHP, pośmiać się przy starych kronikach filmowych, wyświetlanych przez Michała Ogórka w zamienionej na kino Uciecha dawnej stajni.

- PRL miał ciemniejsze i jaśniejsze strony. Ale ludzie byli przyjaźniej nastawieni do siebie niż teraz. A jaka radość panowała w domach, kiedy udało się cokolwiek kupić. W tych czasach dorastaliśmy, więc emocje będą zawsze żywe - wspomina Piotr Tomys, który do Rudy Śląskiej przyjechał z Miasteczka Śląskiego syrenką z 1977 roku.

Ważnym akcentem było otwarcie wystawy "Zaczynamy od końca", poświęconej pierwszym wolnym wyborom do Sejmu i Senatu. - Mieliśmy poczucie, że uczestniczymy w przełomowych wydarzeniach i nadzieję, że wreszcie będziemy żyć w wolnym kraju - mówił Grzegorz Poloczek, jeden z gości pikniku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto