Oferują około trzydziestu gatunków roślin, w tym osiem dla klientów indywidualnych – od klasycznych rzodkiewek, słonecznika czy groszku, aż po ogórecznika i amarantusa. Mikroliście od Green Love są dostępne, na Szczecińskim Bazarze Smakoszy, w lokalnych sklepach ze zdrową żywnością i warzywniakach a przede wszystkim z dostawą do domu. Świeże rośliny można nabyć w wersji doniczkowej i ciętej.
– Trudno określić jednego lidera, podium na pewno należy do rzodkiewek, słonecznika i groszku – mówi Kacper Możejewski, Green
Love. – Chociaż mamy wiernych fanów rukoli, nasturcji lub bardzo pikantnej gorczycy. Klienci cenią sobie świeżość naszych produktów, a szefowie kuchni są mile zaskoczeni trwałością. Pierwsze zamówienia znalazły swoich nabywców kilka miesięcy po uruchomieniu sprzedaży.
– Najpierw była to działalność prowadzona stricte w domu, tam też odbywały się pierwsze testy tego, co można wyhodować w takich warunkach – mówi Kacper Możejewski. – Dziś pracujemy nad wprowadzeniem kwiatów jadalnych. Pierwszy na liście już jest kwiat nasturcji. Na pewno pojawią się też zioła w doniczkach.
Nie da się nie zauważyć rosnącej aprobaty klientów.
– Te małe, soczysto-zielone listki są po prostu obłędne – czytamy w jednej z rekomendacji. – Niosąc je do domu wyjadałam prosto z opakowania. Groszek, słonecznik, rukola, rzodkiewka. Każdy tu znajdzie coś dla siebie. Smaczne, zdrowe, a dodatkowo mogą
stanowić naprawdę ciekawą i ekskluzywną dekorację wielu dań. Polecam, sama na pewno wrócę nie raz.
– Zielona dawka energii i pozytywnej mocy! Świeżość, witalność – podsumowuje kolejna osoba.
– A Panowie z Bazaru zawsze uśmiechnięci. Polecam szczerze! Świeżość, smak, wygląd roślin to cechy, za które klienci doceniają naszą działalność – wyjaśnia Kacper Możejewski. – Nasze rośliny, w teorii, są podobne do kiełków. Jednak są to rośliny dłużej rosnące, pod światłem, dzięki czemu mają więcej koloru i są bogatsze w witaminy i antyoksydanty. O ich wartościach najlepiej przekonać się samemu.
www.facebook.com/mikroliscie
www.instagram.com/mr.green.love
tel. 666 467 311
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?