Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Herbata tak, hip hop nie - to pomysł na pl. Jana Pawła II. Unia Europejska nie zwróci ani złotówki

Michał Wroński
Oblicze rudzkiego rynku ma się wkrótce zmienić na lepsze. Być może nie będzie go już nazywać żartobliwie patelnią, czy Placem Defilad
Oblicze rudzkiego rynku ma się wkrótce zmienić na lepsze. Być może nie będzie go już nazywać żartobliwie patelnią, czy Placem Defilad Joanna Oreł
Wkrótce na rynku będą stoiska herbaciarni i cukierni. Zła wiadomość jest taka, że nie dostaniemy pieniędzy za remont placu.

Za kilka tygodni na placu Jana Pawła II można będzie "pod chmurką" napić się herbaty i zjeść ciastko. W przyszłości miejski rynek przyciągnie być może także miłośników mocniejszych trunków. Będzie mogła tu zagrać orkiestra dęta lub kwartet smyczkowy, ale już hip - hopowcy muszą poszukać sobie innego miejsca na swoje popisy.

Taki pomysł na zagospodarowanie rynku w przeddzień sezonu majówkowego przedstawili nam miejscy urzędnicy. Nareszcie coś się tutaj zacznie dziać - komentują mieszkańcy Nowego Bytomia.

Przebudowa placu Jana Pawła II kosztowała miasto ponad 13 milionów złotych. Marzenia o tym, by Unia Europejska zwróciła nam część tej kwoty można raczej odłożyć między bajki. Miesiąc temu zarząd województwa podzielił unijną dotację na rewitalizację dużych miast. U

rzędnicy marszałka Adama Matusiewicza pozytywnie ocenili złożony przez Rudę Śląską wniosek (gmina chciała 10 mln zł.), ale... pieniędzy nie dali. Jak wyjaśnia Witold Trólka z biura prasowego marszałka mówi wprost: chętnych było zbyt wielu.

- Mieliśmy do dyspozycji ponad 110 mln złotych. Aby dofinansować wszystkie pozytywnie zaopiniowane wnioski potrzebowaliśmy kwoty cztery razy większej - mówi Witold Trólka.

Póki co przebudowa rudzkiego rynku znalazła się zatem na 9 miejscu listy rezerwowej - teoretycznie daje nam to szansę wejścia "do gry" jeśli któraś z 11 dofinansowanych inwestycji nie doczeka się realizacji w terminie. W praktyce szanse na taki rozwój wypadków są znikome- nawet jeśli zwolnią się jakieś pieniądze, to otrzymają je gminy znajdujące się wyżej w rankingu.

Skoro zatem nie dostaniemy pieniędzy, to pozostaje przynajmniej stworzyć rynek z prawdziwego zdarzenia. Mieszkańcy jasno określają swoją wizję placu: - Potrzeba więcej zieleni. Przydałby się też jakiś pawilon lub parasole, które chroniłyby przed słońcem - uważa Anna Koszelorz z Goduli, która na rynek często przychodzi z wnuczką Julką.

O ile na zieleń trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, to parasole mają pojawić się na placu Jana Pawła II w ciągu najbliższych tygodni. Jak ustaliliśmy na płycie rynku swoje stoiska wystawią herbaciarnie i cukiernia, działające w przylegających do rynku kamienicach.

- Zajmą one trzy z sześciu "boksów" przeznaczonych do wynajęcia przez prywatne podmioty - wyjaśnia Tadeusz Kostoń, naczelnik Wydziału Urbanistyki i Architektury magistratu, a zarazem szef zespołu ds. zagospodarowania rynku. Kto ewentualnie mógłby zapełnić resztę miejsca? Ze względów na wymogi sanitarne w grę wchodzą jedynie lokale zlokalizowane bezpośrednio przy rynku. Nie ma natomiast ograniczeń co do ich oferty.

- Pierwszy z "boksów" znajduje się w odległości 50 metrów od kościoła, więc dopuszczalna w nim będzie sprzedaż napojów alkoholowych - mówi naczelnik Kostoń.

Ściągnięcie restauratorów na rynek to dopiero połowa pomysłu na jego zagospodarowanie. Kilkunastu studentów z Politechniki Śląskiej w Gliwicach w ramach ćwiczeń głowi się obecnie nad tym jak zapewnić spacerowiczom skrawek cienia lub gdzie zmieścić jakiś element małej architektury. Efekty swojej pracy przedstawią w czerwcu. Aby zobaczyć je "na żywo" będziemy musieli poczekać do przyszłego roku.

W gestii studentów będzie również wyznaczenie na rynku miejsca pod imprezy plenerowe. Już dziś wiadomo jednak, że w doborze tych imprez obowiązywać będą pewne ograniczenia - po zeszłorocznej inauguracji rynku urzędnicy stwierdzili, że występy hip- hopowych zespołów raczej nie pasują do tego miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto