Wprawdzie drugoligowi koszykarze inaugurację nowego sezonu mają już za sobą, ale Pogoń swój pierwszy mecz zagra dopiero jutro. Rywalem podopiecznych trenera Bogusława Mola będzie w Zabrzu tamtejszy zespół MOSiR Bobrów.
Przypomnijmy, że PZKosz przełożył pierwszy występ rudzian z Legią Warszawa proponując datę 6 października, dlatego koszykarze Pogoni zainaugurują sezon dopiero jutro. Zabrzańskie Bobry grały natomiast już w ostatni weekend, przegrywając we własnej hali z Big Star Tychy różnicą dziesięciu punktów (85:95). Mecz ten z dużą uwagą oglądał szkoleniowiec Pogoni.
— W zespole Bobrów cała gra opiera się na trójce doświadczonych zawodników: Mazanku, Kruku i Przybyle — mówi Bogusław Mol. — Jeśli znajdziemy sposób, aby mocno ograniczyć ich poczynania na parkiecie, to nie powinno być źle. Na pewno pojedziemy do Zabrza, aby walczyć i uważam, że nie stoimy na straconej pozycji.
Rudzianie chcą dobrze rozpocząć sezon, mimo że ich skład po zakończeniu poprzednich rozgrywek został mocno osłabiony. Obecna kadra jest bardzo wąska, ale na szczęście nikogo w sobotę nie zabraknie. Do drużyny Pogoni — niespełna dwa tygodnie temu — wrócili już Piotr Pustelnik oraz Adam Janus i choć ten ostatni w tym tygodniu był przeziębiony, to jego występ w pojedynku z Bobrami raczej nie jest zagrożony. Z kolei po kontuzji Dawida Kuczery, której doznał w jednym z przedsezonowych sparingów, nie ma już śladu.
Przypomnijmy, że po pierwszej kolejce w grupie B (południowej) II ligi prowadzi MMKS Dąbrowa Górnicza — ten zespół zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami ma walczyć o awans. Na drugim miejscu jest tyski Big Star, zaś na trzecim CKS 1924 Czeladź.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?