MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracyjna walka z Bobrami

(lis)
Bogusław Mol (z lewej) wraz ze swoimi podopiecznymi mieli nieco więcej czasu na przygotowanie do rozgrywek. Fot: Magdlena Chałupka
Bogusław Mol (z lewej) wraz ze swoimi podopiecznymi mieli nieco więcej czasu na przygotowanie do rozgrywek. Fot: Magdlena Chałupka
Wprawdzie drugoligowi koszykarze inaugurację nowego sezonu mają już za sobą, ale Pogoń swój pierwszy mecz zagra dopiero jutro. Rywalem podopiecznych trenera Bogusława Mola będzie w Zabrzu tamtejszy zespół MOSiR Bobrów.

Wprawdzie drugoligowi koszykarze inaugurację nowego sezonu mają już za sobą, ale Pogoń swój pierwszy mecz zagra dopiero jutro. Rywalem podopiecznych trenera Bogusława Mola będzie w Zabrzu tamtejszy zespół MOSiR Bobrów.
Przypomnijmy, że PZKosz przełożył pierwszy występ rudzian z Legią Warszawa proponując datę 6 października, dlatego koszykarze Pogoni zainaugurują sezon dopiero jutro. Zabrzańskie Bobry grały natomiast już w ostatni weekend, przegrywając we własnej hali z Big Star Tychy różnicą dziesięciu punktów (85:95). Mecz ten z dużą uwagą oglądał szkoleniowiec Pogoni.

— W zespole Bobrów cała gra opiera się na trójce doświadczonych zawodników: Mazanku, Kruku i Przybyle — mówi Bogusław Mol. — Jeśli znajdziemy sposób, aby mocno ograniczyć ich poczynania na parkiecie, to nie powinno być źle. Na pewno pojedziemy do Zabrza, aby walczyć i uważam, że nie stoimy na straconej pozycji.

Rudzianie chcą dobrze rozpocząć sezon, mimo że ich skład po zakończeniu poprzednich rozgrywek został mocno osłabiony. Obecna kadra jest bardzo wąska, ale na szczęście nikogo w sobotę nie zabraknie. Do drużyny Pogoni — niespełna dwa tygodnie temu — wrócili już Piotr Pustelnik oraz Adam Janus i choć ten ostatni w tym tygodniu był przeziębiony, to jego występ w pojedynku z Bobrami raczej nie jest zagrożony. Z kolei po kontuzji Dawida Kuczery, której doznał w jednym z przedsezonowych sparingów, nie ma już śladu.

Przypomnijmy, że po pierwszej kolejce w grupie B (południowej) II ligi prowadzi MMKS Dąbrowa Górnicza — ten zespół zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami ma walczyć o awans. Na drugim miejscu jest tyski Big Star, zaś na trzecim CKS 1924 Czeladź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto