Pan Jerzy został wyłoniony spośród setki zgłoszonych osób. Później wraz z Eweliną Kuśką z Jastrzębia Zdroju i Stefanem Kaczmarczykiem z Czekanowa dostał się do ścisłego finału i zwyciężył.
44-letni Jerzy Kiolbasa, Ślązak Roku 2012, opowiadał z humorem o karczmie piwnej, na którą wdarł się podstępem, bo z zawodu jest energetykiem.
- Bajzlu i larma jest kupa przy tym piciu - opowiadał. - Kiedy każdy swoje kwantum wyduldo, to albo mu w deklu piźnie, albo się w głowie szelonto.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?