Kłopoty finansowe rudzkiego Aquadromu
Skutki pandemii koronawirusa w Polsce odczuwają przedsiębiorcy z niemal wszystkich gałęzi gospodarki. Wiele obiektów zostało zamkniętych ponad miesiąc temu i trudno określić, kiedy się to zmieni.
Brak klientów oraz gości nie oznacza jednak, że zamknięte w tej chwili przedsiębiorstwa nie mają wydatków. Aby zminimalizować straty i przetrwać najgorszy czas, właściciele firm szukają pomocy gdzie tylko się da, przede wszystkim w odroczeniu terminów płatności.
- Zarząd parku wodnego wystąpił już o odroczenie wielu płatności oraz o pomoc rządową w ramach Tarczy Antykryzysowej. Miasto, podobnie jak wielu innym podmiotom, udzieli wsparcia swojej spółce. Niestety takiego wsparcia odmówił Tauron, producent i dostawca energii. Ta spółka państwowa nie dość, ze nie zgodziła się na odroczenie płatności za prąd, to jeszcze wszczęła windykację swoich należności – poinformował Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.
Informacja o kłopotach rudzkiego Aquadromu i wszczęciu procesu windykacyjnego przez Tauron pojawiła się w środę, 15 kwietnia. Kilkanaście godzin później władze parku wodnego mogły odetchnąć z ulga, przynajmniej na moment, ponieważ dostawca energii postanowił nie tylko wstrzymać proces odzyskiwania swoich należności, ale także rozłożyć płatności na raty.
„Skutki trwającej pandemii koronawirusa dotykają wielu przestrzeni życia społecznego. Jako biznes kierujemy się odpowiedzialnością społeczną, dlatego każdej prośbie naszego kontrahenta związanej z rozłożeniem płatności na raty przyglądamy się indywidualnie. Podjęliśmy decyzję, że Aquadrom w Rudzie Śląskiej będzie mógł spłacać swoje należności w ratach. Niemniej jednak pragniemy podkreślić, że jako firma musimy również dbać o nasz biznes, bo Grupa Tauron jako krajowy lider energetyczny będzie jednym z fundamentów gospodarki wychodzącej z pokoronawirusowych turbulencji.” - czytamy w komunikacie Tauronu.
Aquadrom w Rudzie Śląskiej, podobnie jak wiele innych obiektów na terenie miasta jest nieczynny od 12 marca i trudno jak na razie określić, kiedy na powrót zostanie otwarty.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na konferencji prasowej, która odbyła się w czwartek 16 kwietnia poluzowanie niektórych obostrzeń. Według najnowszych zaleceń:
- otwarcie lasów i parków (należy zachować dystans i zasłaniać twarz)
- korzystanie z placów zabaw jest zabronione
- złagodzone przepisy w handlu - w sklepach do 100 metrów obsługa 4 klientów na jedną kasę, a powyżej 100 mkw to będzie 1 osoba na 15 mkw. Pracownicy sklepów będą poddawani kontroli zdrowia
- 1 osoba na 15 metrów kw. w kościołach
- z ograniczenia przemieszczania się bez dorosłego wyłączone będą osoby powyżej 13 roku życia
- wyjątkiem od noszenia maseczek będą rolnicy
Powrót do normalności oraz stanu sprzed czasu pandemii koronawirusa może okazać się trudniejszy i dłuższy niż pierwotnie zakładano. Kolejne poluzowania obostrzeń mają być wprowadzane w życie powolnie, aby nie pogorszyć sytuacji epidemicznej w kraju.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?