Kontynuacja poszukiwań awionetki w pow. wodzisławskim. Teren sprawdzi śmigłowiec
Drugi dzień poszukiwań awionetki, która w środę 10 kwietnia, miała być widoczna w okolicach Gorzyc, po czym według relacji świadka spadła. W akcji brało udział kilkanaście jednostek straży pożarnej, a także śmigłowiec, który patrolował teren powiatu. Dotąd nic nie znaleziono, jednak do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej dociera sygnał alarmowy niewiadomego pochodzenia. W czwartek 11 kwietnia, działania są kontynuowane.
- Działania są kontynuowane. Na miejsce wysłany zostanie śmigłowiec ratowniczy, aby ustalić, skąd dochodzi sygnał alarmowy, który do nas dociera – przekazał Marcin Hadaj, rzecznik PAŻP.
Rzecznik podkreślił, że dotąd nie potwierdzono, aby na terenie powiatu wodzisławskiego w województwie śląskim doszło do wypadku awionetki. Dodał, że odbywały się w tym rejonie legalnie zgłoszone loty, ale w ich przypadku nie odnotowano incydentów.
Tajemnicze zniknięcie awionetki?
Zgłoszenie o awionetce, która miała rozbić się w okolicy Gorzyc, służby otrzymały w środę po południu. Rozpoczęto poszukiwania z udziałem kilkunastu zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, dronów, quadów i śmigłowca zadysponowanego przez PAŻP. Z czasem akcję przeniesiono w okolice miejscowości Odra i Buków.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim asp. sztab. Małgorzata Koniarska poinformowała w czwartek około południa, że działania terenowe służb zakończono po północy ze względu na to, że nie zlokalizowano maszyny, która według zgłaszającego miała ulec wypadkowi.
- Czekamy na decyzję PAŻP, która dysponuje odpowiednim sprzętem, aby prowadzić działania związane z podejrzeniem wypadku lotniczego. Jesteśmy w gotowości, aby wznowić działania, o ile zostanie potwierdzone, że do takiego zdarzenia doszło. Dotychczasowe poszukiwania z naszej strony zostały zakończone - wyjaśniła rzeczniczka komendy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?