- Złoże w Wirku ma charakter resztkowy i jest narażone na występowanie zagrożeń naturalnych, w tym tąpnięć - do takich informacji dotarł przed tygodniem portal branżowy Wirtualny Nowy Przemysł.
Co to oznacza dla blisko tysięcznej załogi kopalni? Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli Kompanii Węglowej, zupełnie nic. Wyłączenie ruchu Wirek, działającego obecnie pod wspólnym szyldem z ruchem Halemba planowane jest od dłuższego czasu, a zatrudnieni tu górnicy znajdą pracę między innymi właśnie w Halembie.
O dziwo, mimo likwidacji kopalni w Rudzie Śląskiej-Wirku, nazwa kopalni brzmiąca obecnie "KWK Halemba-Wirek" ma zostać zachowana.
Ruch Wirek będzie wyłączany etapami, tak by nie wyrządzić wielkich szkód na powierzchni. - To konieczne ponieważ eksploatacja przebiega tu pod drogami, autostradą i domami mieszkalnymi. Wszystko potrwa do listopada 2011 roku - tłumaczy Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.
Zamknięcie wydobycia w rejonie Rudy Śląskiej-Wirek pozwoli wydłużyć "życie" kopalni do ponad 50 lat. Wszystko dzięki czekającemu na eksploatację złożu "Śmiłowice", którego bogactwo ocenia się na blisko 80 milionów ton węgla.
Planowanego zamknięcia kopalni "Wirek" nie można uniknąć. Zakład od lat przynosi straty Kompanii Węglowej i tylko jego reorganizacja i eksploatacja nowych złóż jest w stanie uczynić KWK Halemba-Wirek opłacalnym interesem.
MM Silesia poleca:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?