Dobra wiadomość dla podróżnych jest taka, że lokalnych pociągów nie ubędzie. W kilkudziesięciu przypadkach zmienią się natomiast dni oraz godziny ich kursowania (szczegóły jutro w naszym specjalnym dodatku). Nieco łatwiej będzie dojechać ze Śląska w Beskidy i do Krakowa, ale skrócone zostaną trasy kilku połączeń z Częstochowy do stacji w województwach łódzkim i świętokrzyskim. Taki los czeka odjeżdżający o godz. 13.40 z Częstochowy pociąg do Włoszczowy i odjeżdżający o godz. 19.38 pociąg do Żelisławic - oba będą od poniedziałku kończyć bieg w Koniecpolu.
- Łódzki Zakład Przewozów Regionalnych nie widzi konieczności wydłużania tych tras - tłumaczy Renata Rogowska, naczelnik działu marketingu w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.
Mieszkańcy wschodnich dzielnic Katowic i Mysłowic nie będą już musieli jeździć na dworzec główny w Katowicach, by wsiąść do zmierzających w stronę Krakowa przyśpieszonych pociągów Wanda i Karolinka. Oba zatrzymywać się będą w Szopienicach i Mysłowicach. Do Krakowa nieco prościej będzie też dotrzeć mieszkańcom Podbeskidzia - kolejarze przedłużyli trasę porannego pociągu z Bielska-Białej (godz. 5.51) do Wadowic i od 1 marca będzie on kursował aż do Krakowa. Podobnie będzie z porannym pociągiem Bielsko-Biała (4.13) - Katowice i nocnym połączeniem Katowice (22.47) - Bielsko-Biała. Pierwszy zaczynać będzie kurs w Żywcu (godz. 3.40), drugi będzie się tam kończyć (ale tylko w niedzielę i święta). Wydłuży się też jedno połączenie ze Zwardonia (godz. 19.45): zamiast w Czechowicach-Dziedzicach skończy bieg w Pszczynie. Dodatkowe postoje w Piasku, Kobiórze i Tychach Żwakowie wyznaczono dla kilku połączeń na trasie Katowice-Wisła i Katowice-Zwardoń. Na roszady muszą się też przygotować podróżni korzystający z lokalnych połączeń Żywiec-Rajcza-Zwardoń: dwa pociągi znikną z rozkładu, ale dwa inne zostaną uruchomione.
- Tych zmian dokonano na prośby pasażerów - mówi Renata Rogowska.
Podobna wymiana czeka podróżnych na trasie Rybnik- Racibórz: popołudniowy pociąg z Rybnika (godz. 17.37) odjedzie dziś po raz ostatni, na jego miejsce od wtorku kursować będzie poranny skład (godz. 4.32).
Od poniedziałku zmienia się kategoria dwóch połączeń spółki Intercity: Skarbek (z Katowic do Warszawy) i Szkuner (z Katowic do Kołobrzegu) awansują z kategorii ekspresu do Express Intercity. Co to oznacza?
- Podróżni będą mieli do dyspozycji klimatyzowane, sześcioosobowe wagony. Będą mogli skorzystać z poczęstunku oraz serwisu prasowego. Ceny biletów się nie zmienią, ale za miejscówkę trzeba będzie zapłacić o 10 złotych więcej niż w ekspresie - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Jak dodaje, od 1 marca do oferty przewoźnika wchodzi też tzw. szary bilet - będzie on obowiązywać w dni robocze na połączeniach "tam i z powrotem". Za pierwsze płaci się normalną kwotę, na drugie jest 20 procent zniżki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?