18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie z Rudy: W ramach naszego cyklu odwiedzamy Bernarda Kopca. Dziś rudzianin mieszka w Imielinie

Joanna Oreł
Bernard Kopiec to rudzianin od urodzenia. I chociaż dziś pisarz mieszka w Imielinie, to w jego sercu nadal jest Ruda Śląska.

Mówiąc o naszym mieście, Bernard Kopiec przyznaje - to miejsce ukochane, a zarazem tajemnicze. Pisarz do Imielina(miejscowość koło Jaworzna) wyjechał za swoją ukochaną żoną. Tu też założył rodzinę. Jednak do naszego miasta wraca tak często, jak tylko jest to możliwe. Nie tylko we wspomnieniach, ale i na kartach swoich książek. Na czym polega magia rodzinnej Rudy Śląskiej?

- Tam się urodziłem. Tam przez lata mieszkałem, więc w sercu zawsze pozostaje wielki sentyment - przyznaje Bernard Kopiec, pisarz z Rudy Śląskiej, którego odwiedziliśmy w jego mieszkaniu w Imielinie.

Dziś pisarz nadal chętnie wraca do czasów młodości i opowieści o Rudzie Śląskiej, którymi raczył go jego ojciec. Rodzinne korzenie(familia z dziada pradziada pochodzi z Rudy Śląskiej) oraz zmysł pisarski i wielki talent rudzianina, szybko znalazły swój oddźwięk w kilku książkach o naszym mieście.

- Zaczęło się od przewodników turystycznych z kilkudziesięciu miejscowości. Później przyszedł pomysł na to, by to właśnie dzieje Rudy Śląskiej zebrać w jednym miejscu - wspomina z sentymentem Bernard Kopiec, mieszkający w Imielinie, człowiek z Rudy Śląskiej.

Dziś, to o czym mówi pisarz, możemy znaleźć w trzech tomach książki jego autorstwa - "Ruda Śląska Zarys Dziejów". Jak przyznaje Bernard Kopiec - Pisząc je mogłem w nieco inny sposób być ze swoim miastem i odwiedzać jego ulice.

Przeczytaj koniecznie historię Barbary i Adamy Podgórskiego! To prawdziwi Ludzie z Rudy, choć przyjechali do nas z innego miasta

Zaś o tym, że kochać można na odległość(a miłość ta prawdziwa jest i szczerza) - przekonamy się, czytając ostatnią książkę Bernarda Kopca, czyli "Historię pewnej miłości". To opowieść złożona z listów, znalezionych w pociągu relacji Warszawa-Katowice. Tamta historia była nieszczęśliwa, ale przecież przygoda z Ruda Śląską zawsze kończy się happy endem.

Niemniej jednak Bernard Kopiec stale poszukuje nowych nurtów i artystycznej inspiracji. Autor nigdy nie zatrzymał się w miejscu, choć opuścił ukochane miasto. Idzie do przodu, choć raz w tygodniu wraca do Rudy Śląskiej. Pisze nowe książki, a w planach jest poprawienie cyklu o Rudzie Śląskiej. Słowem - w Imielinie, czy na drugim końcu świata - a w głębi serca zawsze pozostanie Ruda Śląska.

A czy Wy drodzy Czytelnicy i Internauci znacie Ludzi z Rudy, o których warto przypomnieć i napisać! Czyją historię chcielibyście poznać? Czekamy na Wasze propozycje! Piszcie w komentarzach i na mejla [email protected] !

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto