W biegu bierze udział dziewięciu zawodników Klubu Rekreacyjno Sportowego TKKF Jastrząb Ruda Śląska. Jeden z nich jest debiutantem, jeżeli chodzi o sztafetę papieską.
- Do Halemby, czyli granicy Rudy Śląskiej z Mikołowem biegniemy razem. Później będziemy zmieniali się na trasie co 5 km - wyjaśnia August Jakubik, rudzki ultramaratończyk, organizator sztafety. - Łącznie mamy do pokonania 162 km.
Po drodze do Wadowic maratończycy odwiedzą m.in.: Tychy, Kraków-Łagiewniki, Wieliczkę oraz Kalwarię Zebrzydowską. Są to miejsca związane z historią Papieża Polaka.
- Planujemy zjechać do Kopalni Soli w Wieliczce, gdzie znajduje się jedyny w Polsce, wykonany z soli, pomnik Jana Pawła II - zapowiada August Jakubik. - Dobiegniemy do tego miejsca lub, gdy nie będzie to możliwe - po prostu dojdziemy i złożymy pamiątki.
Jak co roku, podczas sztafety, maratończykom towarzyszy przesłanie Jana Pawła II. Tym razem są nim słowa: „Bóg bogaty w miłosierdzie”, które towarzyszyły papieżowi dziesięć lat temu - podczas ostatniej pielgrzymki do Polski.
- Każdy z nas niesie ze sobą również swoją prywatną intencję - mówi Jakubik. - Ale w tym roku mamy jeszcze jedną wspólną: by Jana Pawła II z błogosławionego uczyniono świętym.
Przypomnijmy, że pierwsza sztafeta papieska odbyła się w 1998 roku. Wówczas maratończycy, z okazji 20-lecia pontyfikatu Jana Pawła II, pobiegli do Watykanu.
Później, już po śmierci papieża, w 2005 roku August Jakubik wyznaczył regularną datę maratonu.
- Zapytano mnie wówczas - jak dalej zamierzam czcić pamięć o Janie Pawle II. Postanowiłem, że nie będziemy tego robić w datę śmierci, ale w rocznicę wyboru - opowiada Jakubik.
I właśnie jutro - 16 października - maratończycy mają dotrzeć do Wadowic, a wieczorem wrócić do Rudy Śląskiej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?