Kaplica cmentarna miała powstać w Rudzie Śląskiej - Bykowinie, przy ulicy 11 Listopada, pomiędzy dzisiejszą Szkołą Podstawową nr 23 a cmentarzem. Przed rozpoczęciem budowy, znajdował się tam parking.
To, że w miejscu wybranym pod budowę obiektu sakralnego znajdowały się zasypane schrony, nie było tajemnicą. Już w 2007 roku internauci dyskutowali na temat nekropolii i mającej powstać kaplicy cmentarnej na forum naszabykowina.fora.pl. Lokalni miłośnicy historii prawdopodobnie znali położenie schronów.
Pomimo tego, zdecydowano się na wybudowanie w tym miejscu świątyni. Po kilku dniach pracy stało się jasne, że we wskazanym miejscu znajduje się obiekt z czasów wojny.
- Wydano pozwolenie na prace przy budowie kaplicy, ale w trakcie budowy odkryto schron - relacjonuje Mirosław Rymer, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków
Znalezisko to nie przeszkodziło w kontynuowaniu pracy. I pewnie budowa prowadzona przez firmę Termo Garbacki posuwałaby się dalej, a kwestia odnalezienia schronu zostałaby zatuszowana, gdyby nie Robert Syrek, jeden z mieszkańców Rudy Śląskiej, który powiadomił o zaistniałej sytuacji miejskiego konserwatora zabytków, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach oraz media.
- Nie otrzymaliśmy informacji o odkryciu ani od inwestora, ani od wykonawcy. Poinformowała nas osoba prywatna - dodaje rzecznik.
Obecnie w miejscu powstającej kaplicy nic się nie dzieje. prace zostały wstrzymane, a teren otoczono metalowym parawanem.
-Na początku lipca została wydana decyzja o wstrzymaniu prac budowlanych. Natomiast dziś wydano decyzję dotycząca przeprowadzenia badań archeologicznych - relacjonował w czwartek - Mirosław Rymer.
Prawdopodobnie schron, niestety, nie zostanie odsłonięty i udostępniony do zwiedzania. - Trzeba przebadać teren, ustalić jaki był to schron i udokumentować znalezisko. Następnie schron prawdopodobnie zostanie przysypany - dodaje rzecznik. Według Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, w Rudzie Śląskiej znajduje się wiele zabytkowych schronów bojowych, więc nie ma potrzeby eksponowania kolejnego obiektu.
Czy rzeczywiście był to schron bojowy? To uda się ustalić dopiero po przeprowadzeniu badań archeologicznych, jednakże zgodnie z przekazami mieszkańców Bykowiny, mógł być to schron przeznaczony dla pracowników szkoły.
- (...) tego co mi mówił dziadek, był on dla szkoły i dla pracowników gminy - pisze na internetowym forum www.skyscrapercity.com Luki_SL
Co stanie się z osobami, które powinny zawiadomić odpowiednie służby o odkryciu schronu, a tego nie uczyniły? - Nie chcemy niczego przesądzać, ale być może zostanie wydany wniosek o ukaranie inwestora lub wykonawcy, ponieważ jest to wykroczenie - komentuje rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?