Na początku nic nie zapowiadało się na to, aby ta historia skończyła się w taki sposób. Wszystko zaczęło się od zwykłej kontroli zaparkowanego przy drodze samochodu, w którym siedział 35-letni mężczyzna. Policjanci z trójki postanowili sprawdzić, co on robi w nocy w tym miejscu. W trakcie rozmowy z kierowcą jeden z mundurowych zobaczył leżący samochodzie pojemnik, a po jego otwarciu potwierdziły się przypuszczenia policjantów, że są tam narkotyki. 35-letni katowiczanin został zatrzymany.
Jak wykazało badanie kryminalistyczne przejęty biały proszek był amfetaminą, z której można było wydzielić kilkadziesiąt działek dilerskich narkotyku. To miała być zwykła kontrola, która jednak doprowadziła 35-latka do policyjnego aresztu. Za posiadanie narkotyków zatrzymanemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?