- Podczas eksploatacji autostrady ujawniły się pewne wady materiałowe, a owych urządzeń dylatacyjnych nie da się naprawić, trzeba je wymienić. Komfort jazdy był dobry, jednak efekty akustyczne towarzyszące przejazdowi samochodów przez wiadukt okazały się bardzo uciążliwe dla okolicznych mieszkańców - tłumaczy Wacław Szewczyk z Wydziału Mostów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach. Mieszkańcy ul. Piłsudskiego twierdzą, że problemy z wiaduktem były od samego początku. Przez lata interweniowali gdzie się dało.
- Okien nie można było otworzyć, bo hałas uderzanych blach był niemożliwy. Szczególnie nocą, kiedy nasila się ruch tirów - narzeka Bronisław Celok, mieszkający w domu przy autostradzie.
Dopiero pisma do nadzoru budowlanego przyniosły efekt w postaci nakazu remontu dylatacji. Roboty zaczęły się jesienią. Obejmowały ten sam odcinek autostrady, ale na jezdni w stronę Krakowa. - Już odczuwamy różnicę. Wtedy strach było przejść pod mostem, bo miało się wrażenie, że zaraz się zawali. Teraz jest już lepiej, dudnienie jest mniejsze. Liczymy, że po remoncie drugiej strony, będziemy mogli spokojniej posiedzieć w ogródku - ma nadzieję Jadwiga Kasperczyk z ul. Piłsudskiego 81.
Po przerwie zimowej roboty zostaną wznowione. Termin, jaki nadzór budowlany wyznaczył na remont, mija z końcem czerwca.
- Roboty na pierwszej jezdni trwały trzy miesiące. Zakres planowanych obecnie prac jest podobny, więc może już w połowie czerwca autostrada w Rudzie Śląskiej będzie znów w pełni przejezdna - dodaje Szewczyk.
Przez ten czas jednak szczególnie muszą uważać kierowcy. Jesienne doświadczenia pokazały, że choć ruch na zwężonym odcinku odbywał się w miarę płynnie, nie obyło się bez nieszczęśliwych zdarzeń drogowych. Tylko w listopadzie doszło tam do pięciu kolizji i poważnego wypadku. Zginęły dwie osoby, dwie zostały też ranne. - Na zwężonym odcinku autostrady kobieta zjechała z niewyjaśnionych dotąd przyczyn na przeciwległy pas i zderzyła się czołowo z furgonetkę. Kierująca zginęła na miejscu, jak i jej pasażer. Ranni to osoby jadące wtedy furgonetką - przypomina Krzysztof Piecha-czek, oficer prasowy KMP w Rudzie Śląskiej - Dlatego też zwracamy się do kierowców, by w czasie remontu stosowali się do tymczasowego oznakowania - dodaje.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?