MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na odsiecz z Krakowa

ANDRZEJ AZYAN
Stefan Pietraszewski jest tytanem pracy. Foto: IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Stefan Pietraszewski jest tytanem pracy. Foto: IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Mógłby spokojnie spacerować po krakowskich Plantach i delektować się wolnym czasem, ale to nie w jego stylu. Kiedy Stefan Pietraszewski dowiedział się, że jego ukochany klub Urania popadł w wielkie tarapaty i grozi mu ...

Mógłby spokojnie spacerować po krakowskich Plantach i delektować się wolnym czasem, ale to nie w jego stylu. Kiedy Stefan Pietraszewski dowiedział się, że jego ukochany klub Urania popadł w wielkie tarapaty i grozi mu spadek z IV do V ligi postanowił działać.

- Przyjechałem do brata do Kochłowic. Zaczęliśmy dyskutować o sytuacji Uranii. Skontaktowałem się ze Staszkiem Mitasem i podjąłem niemal natychmiast decyzję o trenowaniu drużyny - mówi pan Stefan.
W tym miejscu należy się wyjaśnienie. Stanisław Mitas jest prezesem Uranii. Razem z Pietraszewskim grali przez kilkanaście lat w tym klubie i to w okresie jego największej świetności. Po raz pierwszy Urania awansowała do II ligi w sezonie 1963/64. Potem w 1969 roku znowu znalazła się w gronie drugoligowców i była w nim przez sześć sezonów. Mieli nawet szansę na awans do ekstraklasy.

Pietraszewski jest rodowitym kochłowiczaninem. Do Krakowa rzuciły go trenerskie losy. W 1986 roku został pierwszym szkoleniowcem Wisły, która występowała w ekstraklasie. Kiedy w grodzie pod Wawelem zakotwiczył na dobre, przyszło mu dojeżdżać do Bytomia, gdzie wspólnie z Jackiem Góralczykiem prowadzili Polonię Bytom.

Dopiero od kilku tygodni Pietraszewski jest trenerem Uranii. Pod wodzą pana Stefana kochłowiczanie wygrali pięć meczów z rzędu i mają realną szansę na utrzymanie się w IV lidze, choć czeka ich bardzo trudne zadanie. Na początku pracy szkoleniowiec w Uranii codziennie dojeżdżał z Krakowa do Kochłowic. Teraz zrobił sobie wolne w środy.

- Muszę dostosować godziny treningów do możliwości zawodników, którzy pracują lub się uczą. Dlatego mamy zajęcia po południu. Na treningi jeżdżę pociągiem. Z Katowic jest dobre połączenie, spod dworca mam bezpośredni autobus do Kochłowic. Szkoda tylko, że odwołano wiele pociągów i czasami muszę długo czekać. To powoduje, że późno bywam w domu. Za kolejową podróż wraca mi klub. W soboty kiedy gramy mecz, przyjeżdżam do Kochłowic samochodem na własny koszt. Tracę na paliwo i autostradę 85 złotych. Chcę jednak wtedy jak najszybciej być z zawodnikami - przekonuje Pietraszewski.

Z nutką rozrzewnienia wspomina grę w polonijnym klubie Falcons Toronto.
- Mieliśmy świetną pakę. Grali tam między innymi Janusz Wójcik, Janusz Żmijewski, Eryk Hanzel i Jerzy Patoła. Dwukrotnie zdobyliśmy Puchar Kanady - wspomina Pietraszewski.
Aktualnie trwa generalny remont stadionu Uranii w Kochłowicach. Szkody górnicze zrobiły swoje. Murawa miała spory przechył.

- Zakończyła się już pierwsza faza przebudowy. Została odwodniona główna płyta. Teraz ekipy remontowe przystąpią do nakładania odpowiedniej warstwy ziemi, a na niej położona będzie darń. Planujemy już jesienią rozegrać na naszym stadionie pierwszy mecz - mówi prezes Mitas.
Obecnie piłkarze Uranii trenują na "Maracanie" lub na boisku kopalni "Śląsk", a mecze rozgrywają na stadionie Pogoni Nowy Bytom. Zapytaliśmy pana Stefana, czy pozostanie w Uranii na dłużej, czy tylko do końca tego sezonu.

- Jak już wspomniałem, jestem bardzo związany z tym klubem. Chciałbym dla niego jak najlepiej, ale nie zastanawiałem się nad tym, czy będę w nim dłużej. Na razie podjąłem się zadania uratowania Uranii od spadku. Jeżeli to się uda, to zobaczymy - twierdzi pan Stefan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto