Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Muzeów w Rudzie Śląskiej

Magdalena Grabowska
Noc Muzeów to idealna okazja, dla tych, którzy szukają wiedzy i atrakcji. Każdy bezpłatnie mógł w sobotę zwiedzić wszystkie muzea. Co jednak z tymi, którzy po dobranocce muszą położyć się do łóżka? Muzeum Miejskie im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej nie zapomniało o najmłodszych.

- Większość instytucji Noc Muzeów zaczyna o godzinie 20.00. Wydarzenie to głównie jest skierowane do osób dorosłych. Postaraliśmy się, żeby dzieci też miały jakieś atrakcje, dlatego nasza noc zaczyna się już o 18.00. Oczywiście nie zapomnieliśmy też o dorosłych, każdy znajdzie coś dla siebie - mówi Krzysztof Gołąb, dyrektor Muzeum Miejskiego im. Maksymiliana Chroboka w Rudzie Śląskiej.

Tegoroczną Noc zainaugurowało otwarcie wystawy „Jak za bajtla bywało”. Domowa, ciepła atmosfera, zabawki w dawnym stylu, które przechowujemy do dziś na strychu, żeby chociaż na chwilę wrócić do dawnych czasów - dzięki wystawie dorośli mogli znów przenieść się do beztroskich lat dziecięcych i przypomnieć sobie „Jak to za bajtla bywało…”

- Ekspozycja przypomina o tym, jak to było za dawnych lat, w młodości naszych mam, babć i dziadków. Zabawki przypominają to ciepło w domu, które sprawia, że czujemy się jak u mamy. – mówiła Joanna Dziwisz.

Na wystawie można było zobaczyć m.in.: dziecięce, ubranka, stare kołyski, akcesoria pielęgnacyjne. - Wspomnienia wracają. Niektóre eksponaty pamiętają moje czasy. Miałam podobne wrotki, plastikowego pieska, rowerek, a nawet lalki. – przyznała Joanna Machura-Błaż, oglądając wystawę. – Pamiętam te lata. To były cudowne czasy – dodaje jej koleżanka, Anna Kuszpińska, która również była oczarowana zabawkami.

Wystawę „Jak za bajtla bywało…” będzie można oglądać do 20 sierpnia. Dorośli z nostalgią wracali do dawnych wspomnień, tymczasem ich dzieci brały udział w warsztatach pod okiem aktora Śląskiego Teatru Lalki i Aktora „Ateneum” w Katowicach. Maluchy mogły poczuć się jak prawdziwi aktorzy-lalkarze. Młodzi miłośnicy historii uczyli się, techniki trzymania lalki oraz poruszania nią po scenie.

- Warsztaty były bardzo fajnie. Nauczyłam się, jak robić teatrzyk z laleczkami - mówiła mała Lena Masłowska, pokazując lalkę, którą trzymała w ręce. - Najbardziej podoba mi się lalka liska, bardzo lubię liski – dodała.

Po warsztatach teatralnych dzieci uczyły się jak samodzielnie wykonać dla siebie zabawki. Równolegle, w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1, które sąsiaduje z muzeum, odbył się spektakl „Igraszki z diabłem” w wykonaniu uczniów klasy I teatralnej. Po nim miał miejsce koncert muzyki klasycznej i rozrywkowej Trio Sorpresa. Odbyły się także pokazowe "Robotyka. Rude klocki", które poprowadził Mariusz Lonca. Dzieci dowiedziały się jak z klocków można złożyć chodzącego robota.

W Noc Muzeów tradycyjnie dla zwiedzających, dostępne były także wystawy stałe. Grupy dwudziestoosobowe pod okiem przewodnika, wpuszczane co pół godziny, mogły zobaczyć jak wyglądało życie typowego ślązaka, jego mieszkanie, ubiór i kopalnia – miejsce pracy każdego górnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto