Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze z częściowej prywatyzacji PEC-u pójdą na budowę nowej magistrali

Redakcja
Ciepłownię Halemba trzeba połączyć z magistralą PEC-u. To poważne i kosztowne przedsięwzięcie.
Ciepłownię Halemba trzeba połączyć z magistralą PEC-u. To poważne i kosztowne przedsięwzięcie. Fot. Agnieszka Widera.
Mieszkańcy Halemby mogą już odetchnąć z ulgą. Wszystko wskazuje na to, że w sezonie grzewczym 2011/2012 nie będą marznąć. Po zamknięciu Elektrowni Halemba do kaloryferów w tej dzielnicy popłynie ciepło z ciepłowni należącej do Carbo-Energii.

- Aby zwiększyć dostawy ciepła, zmodernizujemy jeden z kotłów ciepłowni Halemba (jest zlokalizowana na terenie kopalni Halemba - przyp. red.). Terminy są krótkie, ale realne - podkreśla Antoni Pielok, prezes Carbo-Energii.

Modernizacja kotła i przystosowanie ciepłowni do nowych zadań kosztować będzie spółkę około 4 milionów złotych. Znacznie droższa i bardziej pracochłonna będzie budowa magistrali łączącej ciepłownię z obecną magistralą Elektrowni Halemba i siecią PEC-u.

- Trzeba będzie położyć około dwóch kilometrów rur od kopalni Halemba, wzdłuż rzeki Kłodnicy, a następnie przejść obok stadionu Grunwaldu do osiedla Halemba II - tłumaczy Wiesław Raczyński, prezes PEC-u.

Prace przygotowawcze trzeba rozpocząć "od zaraz".

Konieczne są pozwolenia na budowę, przetargi, a procedury te są, jak wiadomo, czasochłonne. Do tego w dwóch miejscach planowany rurociąg przechodzić ma przez prywatne działki, więc trzeba się dogadać z ich właścicielami.

Nowa magistrala kosztować będzie około 7,5-8 milionów złotych. Automatyka sieciowa w węzłach to kolejne 700 tysięcy złotych, a 500 tysięcy złotych kosztować będzie wybudowanie lokalnej kotłowni.

PEC musi odkupić też fragment sieci od Carbo-Energii, a to też duży wydatek - rzędu 1,5 miliona złotych.

Skąd wziąć na to wszystko pieniądze?

- Rozważaliśmy różne warianty. Optymalnym rozwiązaniem okazało się wejście z kapitałem do PEC-u - twierdził podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Tomasz Żyła z Południowego Koncernu Energetycznego, przypominając, że koncern zamyka halembską elektrownię, bo jej urządzenia nie spełniają wymogów środowiskowych.

PKE wyłoży około 10 milionów złotych. Pieniądze te podwyższą kapitał zakładowy rudzkiego PEC-u, a koncern obejmie część udziałów.

- Mówimy o częściowej prywatyzacji gminnej spółki - wyjaśnia sprawę Bogusława Opaczyńska, naczelnik Wydziału Nadzoru Właścicielskiego UM. - Jaki dokładnie procent udziałów to będzie, okaże się dopiero po analizach i wyliczeniach, ale sądzimy, że nie więcej jak 20 proc. - dodaje.

Na takie rozwiązanie zgodzili się radni. Zgłaszali jednak uwagi dotyczące terminu porozumienia. Bowiem gmina zawarła je z Crabo-Energią i PKE 30 marca, czyli wtedy, gdy trwały jeszcze przygotowania do drugiej aukcji udziałów PEC-u.

- Zbycie udziałów to jedno, a problem z ogrzewaniem Halemby to drugie. Prowadziliśmy rozmowy w obu sprawach. Gdyby aukcja doszła do skutku, przyszły właściciel PEC-u byłby tym porozumieniem związany - twierdzi prezydent Andrzej Stania.

Jak już wiemy, do aukcji nikt nie przystąpił. Tymczasem gmina i PKE zapowiadają dalszą współpracę.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rudaslaska.naszemiasto.pl Nasze Miasto